Nie ma co ukrywać, w sobotę podopieczne Marka Majewskiego zagrają z wymarzonym rywalem. Wygrały ostatnio z Enpolem Police 3:1, a teraz mają znów na własnym parkiecie rywala z dolnych rejonów tabeli.
Do Słupska przyjeżdża Zawisza Sulechów zdecydowany outsider rozgrywek. Zawisza w tym sezonie w II lidze rozegrał siedem meczów, zdobył w nich tylko dwa punkty, wtedy gdy przegrał z Pałacem II Bydgoszcz 2:3 oraz z Calisią w Kaliszu także 2:3. Resztę spotkań sulechowianki przegrywały, najczęściej 0:3 (z Gedanią II Gdańsk, Jokerem Świecie, Murowaną Gośliną i ChTPS Chodzież). Jednego seta ugrały w Pile w meczu z PTPS II, przegrywając 1:3. Widać więc, że słupszczanki mają najłatwiejszego rywala, jaki mógł im się teraz w lidze trafić.
- Po meczu z Policami wygranymi przez nas, jest coraz lepsza atmosfera w zespole. Powoli, powoli, zgrywamy się. Same zawodniczki także coraz lepiej się rozumieją. Wszak budowaliśmy tę drużynę praktycznie od początku -mówił "Głosowi" wczoraj Marek Majewski, słupski szkoleniowiec.
W meczu z Policami Dorota Dydak lekko skręciła nogę, ale uczestniczyła w treningach i będzie w stanie grać z Zawiszą.
AP Czarni ostatnio pozyskała sponsora. Dziewczyny otrzymały torby Hummela w których będą mogły nosić sprzęt. Ufundowała je firma Spedycja "As-speed" Andrzeja Stadnickiego. - To wspaniały gest. Bardzo dziekujemy za niego - dodaje Majewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?