W Szczecinku wyremontowano internat Zespołu Szkół nr 2

Już z zewnątrz budynek przy ulicy 1 Maja w Szczecinku robi dobre wrażenie. Z odrapanego "klocka" zbudowanego w latach 50. przeistoczył się w nowoczesny obiekt, który już z daleka wygląda okazale. Najwięcej zmian zaszło jednak w środku.

Siermiężne wnętrza, ciasne i ciemne korytarze, mocno wyeksploatowane zbiorcze łazienki na poszczególnych piętrach, mroczne pokoiki dla uczniów - to wszystko już odeszło w przeszłość.

- Internat przeszedł kapitalny remont, praktycznie zmieniono wszystko, została tylko konstrukcja budynku - mówi Maria Schulz, dyrektorka ZS nr 2.

Wszędzie królują jasne, pastelowe barwy, terakota wysokiej klasy. Stołówka na parterze zamieniła się w elegancką salę bankietową, powstała także nowoczesna sala konferencyjna. Na piętrze w dużym, przeszklonym pomieszczeniu wygospodarowano miejsce na jeszcze jedną taką salę.

Gospodarze najbardziej dumni są jednak z pokoi dla uczniów.

- Mamy 45 dwuosobowych pokoi, co najważniejsze każdy z nich wyposażony jest w osobną łazienkę - mówi szefowa szkoły.

Pokoje nie są duże, ale przytulne i wyposażone w nowe meble. Do tego dochodzi internet bezprzewodowy oraz sieć telewizyjna i telefoniczna.

Jest także bardziej luksusowy dwupokojowy apartament, który będzie służyć, jako miejsce nauki zawodu przez uczniów klas hotelarskich. - Na parterze powstanie jeszcze recepcja z prawdziwego zdarzenia, gdzie także będą się odbywać praktyki.

Doprowadzenie internatu do tego stanu kosztowało, i to sporo. Starostwo z własnych środków i preferencyjnego kredytu wyłożyło na remont około 4 milionów złotych.

Na co dzień w internacie mieszkają zamiejscowi uczniowie "dwójki" i kilku innych szczecineckich szkół.

W czasie ferii zimowych i wakacji obiekt będzie służył jako hotelik - baza noclegowa dla grup zorganizowanych, obozów sportowych itp.. I tylko dla nich, powiat nie chce bowiem, aby wyremontowany za publiczne pieniądze internat zamienił się hotel dla gości indywidualnych i konkurował z miejscowymi hotelarzami.