Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wadliwy chodnik na ulicy Mieszka I

Edyta Litwiniuk
Żeby dojść do pasów, trzeba zejść z chodnika i przejść po trawie. Fot. Krzysztof Falcman
Żeby dojść do pasów, trzeba zejść z chodnika i przejść po trawie. Fot. Krzysztof Falcman
Chodnik na ul. Mieszka I to fuszerka - twierdzą mieszkańcy. - Nie zrobiono fragmentu łączącego go z przejściem dla pieszych, a krawężniki są za wysokie - mówią.

Ul. Mieszka I w Lęborku. Po dwóch stronach ładne, nowe chodniki. Przy jednym z przejść dla pieszych chodnika jednak brakuje.

- Nie wiem, dlaczego ktoś, kto robił chodnik, akurat tego fragmentu nie zrobił. Przecież żeby wejść na pasy, trzeba przejść przez trawę i wysoki krawężnik - alarmuje nasz czytelnik i przekonuje: - Przejście tędy z wózkiem nie jest takie proste, a to przecież ledwie kilka centymetrów, chwila pracy.

O chodnik zapytaliśmy w Miejskim Zarządzie Gospodarki Komunalnej. Okazało się, że MZGK wykonywał chodnik, ale po przeciwnej stronie, ten, jak nas poinformowano, w ramach inwestycji robiło kilka lat temu miasto. - Kiedy powstawał projekt chodnika, w tym miejscu nie było pasów. Pojawiły się dopiero później. A chodnik został wykonany zgodnie z projektem. Po tej stronie akurat jest szpaler drzew i trawa, dlatego chodnik nie dochodzi do samej ulicy - wyjaśnia Leszek Mielewczyk z MZGK.

MZGK zapewnia, że w tym miejscu położy kostkę brukową, żeby piesi dochodząc do pasów, nie musieli chodzić po trawie, trudniej będzie z przerobieniem krawężnika. - Planowane jest położenie nowej nawierzchni na całej ulicy. Wcześniej jednak będzie tu robiona przez MPWiK kanalizacja deszczowa, której w tym miejscu nie ma, wymieniony zostanie też kolektor sanitarny. Z obniżeniem krawężnika musimy poczekać, nie wiadomo, jaka będzie wysokość jezdni po położeniu asfaltu - mówi Mielewczyk i uspokaja, że prace powinny zacząć się już w przyszłym roku.

Nasz komentarz

Trochę przezorności

Sylwia Lis
sylwia.lis@mediaregionalne

Urzędnik mądry po szkodzie. Takie słowa nasuwają mi się po przeczytaniu wypowiedzi pana Mielewczyka. Czy w naszym kraju zawsze musi być tak, że najpierw coś się buduje, a potem to naprawia. Przecież od razu można było pomyśleć o pasach i chodniku. Przecież to jest zwykłe marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Czyli moich też, dlatego życzyłabym sobie więcej roztropności i odpowiedzialności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza