Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wątpliwości prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Dom nad Słupią w sprawie śmieci

Zbigniew Marecki [email protected]
Wątpliwości prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Dom w sprawie śmieci.
Wątpliwości prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Dom w sprawie śmieci. Archiwum
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Dom nad Słupią przedstawił prezydentowi miasta swoje wątpliwości w sprawie tzw. uchwały śmieciowej.

Chodzi mu m.in. o to, że deklaracja o liczbie osób mieszkających w nieruchomości winna być składana przez osobę posiadającą nieruchomość w zarządzie lub użytkowaniu.

- Tymczasem dotyczące spółdzielczości przepisy nie dają zarządowi spółdzielni prawa do składania za jej członków oświadczeń woli rodzących zobowiązania podatkowe - tłumaczy Orkisz.

Według niego jest to poważna wątpliwość podnoszona przez środowiska prawnicze, bo ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych to lex specialis, a tzw. reguły kolizyjne każą w razie takiego konfliktu przepisów dać pierwszeństwo przepisowi szczególnemu.

Zobacz także: Wzrośnie cena za wywóz śmieci w Słupsku. Nawet o 100 procent

Sprawa jest skomplikowana tym bardziej, że w nieruchomościach zarządzanych przez spółdzielnię zamieszkują osoby z odrębnym prawem własności, a także osoby posiadające ograniczone prawa własności do lokali.

- Właściciele lokali, podobnie jak w przypadku podatku od nieruchomości, składają sami oświadczenia woli rodzące zobowiązania podatkowe, natomiast za pozostałych użytkowników lokali spółdzielnia może w sposób bezpieczny i odpowiedzialny sporządzać jedynie zbiorcze informacje o ilości osób zamieszkałych w lokalach, na podstawie oświadczeń składanych przez użytkowników tych lokali - tłumaczy prezes Orkisz.

Według niego spółdzielnia nie dysponuje bowiem szczególnymi środkami mogącymi zapewnić gminę, że złożona deklaracja o skutku podatkowym jest w stu procentach zgodna ze stanem rzeczywistym

- Nie prowadzimy przecież meldunków, a skierowanie zapytania o meldunek do urzędu miejs­- kiego w przypadku wielu osób jest kosztowne. Nas na to nie stać - dodaje prezes Orkisz. Kolejna wątpliwość prezesa rodzi się w związku z częstotliwością wywozu odpadów komunalnych zmieszanych co najmniej raz w tygodniu.

Zobacz także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza