Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wątpliwości wokół podwyżki [komentarz]

maz
Zbigniew Marecki, dziennikarz "Głosu Pomorza".
Zbigniew Marecki, dziennikarz "Głosu Pomorza". Archiwum

Ciągle jeszcze pamiętam lata 90. ubiegłego wieku, gdy w piekarniach chleby ciągle kosztowały tyle samo, ale jakoś z tygodnia na tydzień malały. W ten sposób piekarze wprowadzali podwyżki, które ludzi denerwowały, choć formalnie ich nie było.

Czytaj także: Zmienił się cennik opłat za przedłużenie ważności grobów

Tym razem w związku z podwyżką opłaty za przedłużenie ważności grobów na słupskich cmentarzach komunalnych mamy sytuację nieco inną, ale i trochę podobną. Pani prezydent, gdy zorientowała się, że na naszych cmentarzach czeka na likwidację ponad 3,5 tys. grobów, postanowiła radykalnie podnieść opłatę przedłużeniową, bo pewnie policzyła, ile cmentarz może zarobić, gdy jego biuro będzie pobierać nie 188 złotych, a 750 złotych.

Tę ostrą zmianę zrobiła szybko i bez żadnych konsultacji społecznych. Miała do tego prawo. Przeliczyła się tylko w jednym: nie wzięła pod uwagę, że wielu słupszczan - często starszych ludzi z niskimi emeryturami - ma na miejskich cmentarzach po kilka grobów.

Niektórzy nawet dziesięć. Nic więc dziwnego, że ludzie mocno się przerazili, gdy sobie uświadomili, ile będą musieli zapłacić. Dlatego pojawiły się ostre głosy krytyczne. Z ich powodu pani prezydent wycofała się częściowo ze swojego pierwotnego pomysłu. Cztery okresy przedłużeniowe to niezły pomysł, choć nadal za przedłużenie ważności grobu jednorazowo będzie trzeba sporo zapłacić. To nowe rozwiązanie może jednak słupszczan uspokoi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza