Ustczanin jechał ul. Liliową, mało uczęszczaną uliczką osiedlową, była godzina 11, czyli moment, gdy nasilenie ruchu w tej dzielnicy Ustki jest minimalne.
Miał pecha, bo akurat zatrzymali go policjanci. Po badaniu na alkomacie okazało się, że w organizmie miał jeszcze 0,7 promila alkoholu. 63-letniemu mieszkańcowi Ustki grozi teraz za to kara nawet do dwóch lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?