Lokal ma być wynajęty pod działalność usługową. Pod warunkiem, że znajdą się na niego chętni, bo widok przed wejściem może ich najwyżej tylko odstraszyć.
- Sam nie wiem, czy mam się śmiać czy płakać - mówi nasz Czytelnik. - To w ten sposób miasto chce zachęcić ludzi do rozpoczęcia działalności? To po prostu jakaś kpina. To tak samo jakby ktoś sprzedawał samochód i wystawił go na giełdę zaraz po przejażdżce po bagnach. Nie trzeba być jakimś wielkim specem od marketingu, żeby się zorientować, że trudno będzie na takie coś znaleźć klienta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?