Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka zmiana na placu przed słupskim ratuszem. W końcu przemalowano miejsca parkingowe i po latach znowu są zgodne z przepisami

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Można normalnie zaparkować na pl. Zwycięstwa. Przemalowano miejsca parkingowe
Można normalnie zaparkować na pl. Zwycięstwa. Przemalowano miejsca parkingowe Łukasz Capar
Dokładnie rok temu z linijką w ręku udowodniliśmy, że odmalowane na nowo miejsca parkingowe na placu Zwycięstwa w Słupsku są za wąskie i niezgodne z przepisami. Od ostatniej niedzieli to się w końcu zmieniło.

Jeszcze dzisiaj, co niektórzy kierowcy parkują na placu Zwycięstwa między liniami wyznaczającymi miejsca parkingowe. Cóż, od lat bowiem były one za wąskie. Wczoraj jadnak to się zmieniło.

- Teraz każde miejsce parkingowe ma 2,5 metra szerokości. Stare linie zamalowaliśmy, a nowe już wyznaczają szersze miejsca postojowe - usłyszeliśmy od robotnika malującego linie.

Tak po prawdzie, do niedzieli niektóre z linii były wymalowane co 2,2 metra. To nie pozwalało na zaparkowanie auta, tak by można było swobodnie otworzyć drzwi, gdy obok był inny samochód.Słupszczanie więc nauczyli się stawiać tu samochody, ignorując oznakowanie.

Teraz już nie ma takiej potrzeby. Nawet większe samochody mieszczą się tak, że można swobodnie drzwi otworzyć i wyjść. Z tym, że liczba miejsc parkingowych zmniejszyła się, w centrum placu w każdej z linii z 22 do 19.

Przypomnijmy, rok temu, w wyniku zmian w organizacji ruchu, ubyło na placu Zwycięstwa miejsc parkingowych. Te, które pozostały, zostały wtedy odświeżone. Linie wyznaczające poszczególne miejsca są były śnieżnobiałe i wyraźne, szkoda tylko, że miejsca parkingowe były ciasne i… nierówne. Zmierzyliśmy je.

Odpowiedziała nam wtedy Anna Kowalczyk, miejski inżynier ruchu w Słupsku: - Odnosząc się do kwestii organizacji ruchu na Placu Zwycięstwa informuję, iż wymiary miejsc postojowych stanowią kompromis pomiędzy ich ilością a szerokością. Stanowiska posiadają minimalną dopuszczalną przepisami szerokość, dzięki czemu jest ich więcej.

Każdy jednak, kto parkował auto przed ratuszem wiedział, że część miejsc była na placu za wąska. Oficjalnie wtedy to przyznał wiceprezydent miasta Marek Goliński. Napisał to w odpowiedzi na interpelację radnej Anny Mrowińskiej. Po naszym tekście napisała ona w interpelacji, że na zdjęciach widać miarkę i dowodzi to, że niektóre miejsca mają mniej niż 2,5 metra wymagane przepisami i wezwała władze miasta do przestrzegania przepisów.

W odpowiedzi wiceprezydent przyznał, że 45 procent miejsc nie spełnia normy i trzeba to zmienić. Odpowiedzialność zrzucił na operatora strefy płatnego parkowania, który w ramach gwarancji ma to naprawić. Jak i kiedy? Napisał, że trwają rozmowy. Jak widać zajęły rok!

Musimy wrócić do historii. Szerokość miejsc parkingowych na placu Zwycięstwa zmieniła się za rządów Roberta Biedronia. W 2016 roku kierowcy zaczęli się skarżyć, że jest za wąsko. Z czasem linie wyblakły, a kierowcy parkowali tak by zmieścić auto ignorując wyblakłe linie. Problem odżył na nowo po odnowieniu linii.

- I znowu miasto poniesie koszty, by naprawiać problemy, które samo stworzyło w minionej kadencji - usłyszeliśmy rok temu w ratuszu od jednego z urzędników.

- Zdziwiłem się dzisiaj parkując dokładnie między liniami i autami i było miejsce na otwarcie drzwi. Dopiero wtedy zauważyłem, że stare linie zamalowano na szaro, a nowe są w innych miejscach. Brawo, w końcu wróciła normalność - powiedział nam Robert Roszak ze Słupska. - Jakie to dziwne, że cieszymy się z normalności w tym mieście.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza