Włamywacze wyłamali zamek w drzwiach i weszli do mieszkania w kamienicy przy ul. prof. Lotha w Słupsku. Gdy buszowali po domu w poszukiwaniu łupów, dostrzegł ich znajomy właściciela mieszkania, który przechodził obok.
Wiedział, że wszyscy domownicy wyjechali na urlop i w mieszkaniu nikogo nie powinno być. Wezwał policję i sam obserwował mieszkanie. Włamywacze po kilku minutach zorientowali się, że coś jest nie tak i zaczęli uciekać. Policjanci złapali całą trójkę po krótkim pościgu.
Jednym ze złodziei okazała się 21-letnia słupszczanka, pozostali włamywacze to 26 i 33 latek również ze Słupska.
Dziś właściciel mieszkania musiał przerwać urlop i wrócił do domu zabezpieczyć drzwi i sprawdzić czy coś nie zginęło. Cała trójka przebywa w areszcie. Policjanci sprawdzają, czy to oni są włamywaczami, którzy plądrowali inne mieszkania w Słupsku.
Przypomnijmy, że ostatnim czasie gwałtownie wzrosła liczba włamań. Pod nieobecność domowników złodzieje buszowali m.in. w domkach przy ul. Gdańskiej, czy Norwida.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?