Problem dzikich wysypisk śmieci wraca każdej wiosny. Czytelnicy informują nas, że odpadki znaleźć można w każdej części miasta. Często są to stare meble, części samochodowe, a także odpady poremontowe. Śmieci podrzucali również działkowcy. O wszystkich takich zdarzeniach informujemy straż miejską. Funkcjonariusze pojawiają się na miejscu i ustalają właściciela terenu, po czym zobowiązują go do jego uprzątnięcia w określonym czasie. Po tym wracają z rekontrolą.
Tej wiosny zgłoszeń i interwencji jednak jest nieco mniej. - Od kwietnia na ogródkach działkowych stoją kontenery na śmieci. Odpadki, choć wciąż można je zobaczyć przy ogrodzeniach, głównie jednak trafiają do kontenerów - mówi Paweł Dyjas, komendant Straży Miejskiej w Słupsku.
Jak dodaje, mniejsza liczba podrzuconych śmieci to również efekt regularnego montowania fotopułapek.- To niewielkie urządzenia, niewiele tylko większe od telefonów, które można montować w różnych miejscach. Ich lokalizację zmieniamy co kilka dni - mówi Paweł Dyjas. - Z naszych obserwacji wynika, że same informacje o tym, iż można zostać nagranym przez fotopułapkę, działa na mieszkańców odstraszająco. Ponieważ nie wiadomo kiedy i gdzie się one mogą pojawić, wiele osób woli nie wyrzucać śmieci w miejsca niedozwolone. I choć takie przypadki wciąż jeszcze się zdarzają, jest ich mniej niż w poprzednich latach. Mniej dzikich wysypisk śmieci widzimy podczas patrolowania miasta, mniej mamy również w tej sprawie zgłoszeń telefonicznych od mieszkańców.
Jednym z miejsc, gdzie śmieci pojawiają się regularnie, jest teren przy ul. Legionów Polskich. Tam zalegają śmieci sprzed lat i wciąż pojawiają się nowe. Śmiecenie może się nie opłacać, bowiem osobie złapanej na popełnianiu takiego wykroczenia grozi mandat przyznawany na zasadach ogólnych, czyli w wysokości od 20 do nawet 500 zł.
ZOBACZ TAKŻE: Słupsk ma bardzo nowoczesne wysypisko śmieci
Czytaj także na GP24Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?