Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wśród lokatorów gorąca atmosfera z zaworami

Alek Radomski [email protected]
Niektórzy członkowie spółdzielni, którzy skontaktowali się z redakcją, mówią, że instalatora z nowymi zaworami do domu nie wpuszczą. Wówczas za ogrzewanie zapłacą więcej.
Niektórzy członkowie spółdzielni, którzy skontaktowali się z redakcją, mówią, że instalatora z nowymi zaworami do domu nie wpuszczą. Wówczas za ogrzewanie zapłacą więcej. Łukasz Capar
Zawory termostatyczne regulujące, jak ciepłe mają być kaloryfery, wymienia w mieszkaniach swoich lokatorów Słupska Spółdzielnia Mieszkaniowa Czyn. Jednak inwestycja za milion złotych wzbudza duże emocje.

To pierwsza tak szeroka inwestycja Słupskiej Spół­dzielni Mieszkaniowej Czyn od lat. Zgodnie z założeniami, około 20 tys. zaworów termostatycznych zostanie wymienionych w lokalach będących w jej zasobach. Koszt to ponad jeden milion złotych. Monterzy się spie­szą, chcą zdążyć przed sezonem grzewczym, a najlepiej zakończyć pracę w te wakacje. Jednak duża inwestycja wśród członków Czy­nu wzbudza duże emocje.

Wszystko przez to, że nowych zaworów nie da się do końca zakręcić. W sezonie grzewczym mają sprawiać, że w mieszkaniu temperatura nie spadnie poniżej 16 stopni Celsjusza.
- Dlaczego ktoś ma decydować, jak mam mieć ciepło w domu. A może ja lubię siedzieć w zimnym pokoju - skarży się pan Jan (nazwisko do wiad. red.), mieszkaniec Zatorza, u którego w mieszkaniu wymieniono już stare zawory termostatyczne na nowe. - Jak bym wiedział, że nie da się ich do końca zakręcić, nigdy bym nie wpuścił monterów do domu. Poprzednie działały tyle lat i były sprawne. Miały pięciostopniową skalę, gdzie cyfra zero oznaczała, że jest całkowicie zakręcony, a pięć, że maksymalnie otwarty . Tymczasem ten nowy co prawda kończy się na pięć, ale zaczy­na od dwa. Kaloryfer będzie grzać cały czas.

Z kolei pani Danuta, również mieszkanka Zatorza, mówi, że nie widzi potrzeby ogrzewania pokoju, którego w ogóle nie używa.

- Teraz, kiedy nie można regulować w pełni ciepła, rachunki będą wyższe. Do tego od spółdzielni dowiedziałam się, że nowy termostat ustawiony na dwójkę będzie utrzymywał w pomieszcze­niu minimalną temperaturę 16 stopni. Co jeśli będę chciała wyjechać na miesiąc do dzieci do Anglii. Dlaczego mam płacić za ten okres, skoro nie będzie mnie w mie­szkaniu, dopytuje nasza czytelniczka.
Z kolei pan Czesław Szczer­ba alarmuje, że mieszkanie jego siostry emerytki, ma położenie zachodnie i jest bardzo słoneczne, a przez to ciepłe. Zimą poprzednie zawory były z reguły całkowicie zamknięte.

- Teraz będzie za gorąco i siostra będzie musiała czę­ściej otwierać okna, a przez to więcej płacić za
niepotrzebne ogrzewanie. Z najniższej emerytury trudno związać koniec z końcem ten dodatkowy, zbędny wydatek będzie dla niej straszny obciążeniem - pisze w mailu do redakcji pan Stanisław.
Niektórzy lokatorzy i spółdzielcy, których do tej pory ominęła ekipa instalatorska, zapowiadają, że nie będą stosować się do obwieszczeń zarządu, w którym prosi się o wpuszczenie fachowców do mieszkania.

Niezbędne minimum

Pomysł na wymianę zaworów zrodził się w zarządzie Czynu rok temu, po kłopotach z przestarzałą instalacją centralnego ogrzewania. Jak zdradza prezes SSM Czyn Krzysztof Murawski, zdarzało się, że niektóre mieszkania podczas zimy nie były dostatecznie dogrzewane. Do tego doszły też wytyczne z audytów energetycznych poszczególnych budynków, które wskazały na pilną potrzebę modernizacji instalacji c.o. Nie bez znaczenia były sygnały, które otrzymywał zarząd o zdemontowanych kaloryferach w niektórych mieszkaniach. Ich właściciele najczęściej przed wyjazdem za granicę w ten sposób oszczę­dzali na czynszu. W konsekwencji takie mieszkania były dogrzewane przez te sąsied­nie. Przeważyć musiała jed­nak różnica między tym, co pokazują urządzenia pomiarowe na kaloryferach w poszczególnych mieszkaniach, a rachunkiem z Sydkraftu, czyli dostawcy ciepła.

- Stwierdziliśmy, że jeśli mamy poprawić energooszczędność budynków, to należny zrobić to wedle wytycznych przeprowadzonego audytu i oczywiście zgodnie przepisami - mówi Krzysztof Murawski, prezes SSM Czyn. - Zaczęliśmy od wymiany termostatycznych zaworów grzejnikowych, ale to nie koniec. W planach jest wymia­na odpowietrzników oraz opomiarowanie pionów czy modernizacja kominów wentylacyjnych. Na takie, a nie inne zawory zdecydowaliśmy się, bo spełniają normy ministra infrastruktury, mó­wiące, że w mieszkaniu nie może być mniej niż 16 stop­ni. Do tego usprawniają dzia­łanie wentylacji.

Co ciekawe, wymiana zaworów, które będą utrzymywać minimalną temperaturę 16 stopni, ma przynieść oszczędności.

Prezes SSM Czyn tłuma­czy, że spółdzielnia zamawia konkretną ilość ciepła od dostawcy na dany sezon grzew­czy i musi zapłacić uzgodnioną kwotę bez względu, czy z zamówionej mocy skorzysta, czy nie.
- Nawet jeśli wysiedlimy wszystkich lokatorów z budynku na sezon grzewczy i zakręcimy kaloryfery, to i tak za moc dostarczoną, choć niezużytą, będziemy musieli zapłacić. Takie są warunki umowy. Już w tym roku udało nam się obniżyć ilość zamówionego ciepła, a po wymianie zaworów, czyli poprawie instalacji, oszczędności będą większe. Budynek zmodernizowany zużywa mniej ciepła, do tego uśredniona temperatura to mniej­sze zapotrzebowanie. Za rok będzie można wystąpić do dostawcy o mniejszą moc, a w konsekwencji mniej zapłacić za ciepło. Ci, którzy zakręcają kaloryfery, tylko pozornie oszczędzają więc na ogrzewaniu. Tak naprawdę okradają swoich sąsiadów, którzy muszą dogrzewać ich mieszkania - zauważa Murawski.

Kosztowna wymiana

Wymiana zaworów pochłonie ponad milion złotych. Ryszard Pietrzkiewicz, członek rady nadzorczej, zwra­ca uwagę, że w ostatecznym rozrachunku to człon­kowie spółdzielni poniosą indywidualne koszta związane z ich wymianą. Pietrzkiewicz zaznacza, że o środki, które pochłonie wymiana, zostaną pomniejszo­ne pożytki.
- Dlaczego my, członkowie spółdzielni, mamy płacić za lokatorów nie będących człon­kami - dopytuje w liście do prezesa Murawskiego.
Ten odpowiada, że indywidualnych kosztów lokator ponosić nie będzie, bo za wymianę płaci spółdzielnia z wolnych środków. Z kolei o tym, na co przeznaczane są wolne środki w SSM Czyn, decyduje walne zgromadze­nie.
- Zgodnie z regulaminem lokator odpowiada tylko za grzejniki, za resztę instalacji zarządca budynku, ponie­waż jest to cześć wspólna. Gdyby walne zgromadzenie zasiliło fundusz remontowy, to wówczas lokatorzy niebędący członkami spółdziel­ni musieliby pokryć połowę kosztów wymiany zaworów. Tego jednak nie zrobiono.
Ale ministerialne rozporządzenie dotyczy wszystkich spółdzielni. Jak ustosun­kowuje się do niego największa słupska spół­dziel­nia Kolejarz? Jej prezes Tomasz Pląska zdradza, że też przepisów przestrzega.

- Nie prowadzimy jednak tak szerokiej wymiany zaworów jak SSM Czyn - mówi Tomasz Pląska. - Natomiast te zawory, które lokatorzy zgłaszają nam jako uszkodzone, wymieniamy na dostosowane do obowiązujących norm.
Docelowo więc również zaworów na kaloryferach w mieszkaniach należących do Kolejarza nie będzie można zakręcić do końca.

Tanie grzanie

Niektórzy członkowie spółdzielni, którzy skontaktowali się z redakcją, mówią, że instalatora z nowymi zaworami najzwyklej do domu nie wpuszczą. Mogą mieć kłopot, bo spółdzielnia zapowiada dla nich karę w postaci ryczałtowego naliczania c.o. Będą więc płacić więcej. To samo czeka również tych, którzy pokuszą się o samodzielny demontaż zaworu.
Gorący problem można jednak po części rozwiązać. Wystarczy zgłosić się z podaniem do spółdzielni o zdemontowanie np. nieużywanego grzejnika w kuchni. Wówczas czynsz zostanie odpowiednio zmniejszony.

Pamiętajmy, że podczas sezonu grzewczego, wietrząc mieszkanie, na zakręcony wcześniej termostat nałóżmy ręcznik. Zawór nie odkręci się samodzielnie, przy zetknięciu z zimnym powietrzem. Nie zabudowujmy i nie zasłaniajmy też grzejników.
Prezes Murawski zapew­nia, że spełniające normy zawory ma zainstalowane we własnym domu. Identyczne znajdą się też w remontowanym budynku siedziby spółdzielni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza