Jednak nie tylko w tym dniu powinniśmy się troszczyć o naszych "braci mniejszych". Ich nieformalne święto powinno odbywać się codziennie, a ludzkie serce powinno okazywać im więcej uczucia, zwłaszcza tym bezdomnym.
W Słupsku kotami zajmują się m.in. Anna Bogucka--Skowrońska i ksiądz Jan Giriatowicz z parafii św. Jacka.
- Mój kot Bronisław był bezdomny. Żywił się na śmietniku - opowiada Anna Bogucka-Skowrońska, adwokat i sędzia Trybunału Stanu. - Teraz ma się bardzo dobrze, jest zadbany, ma przepiękne futro, ma swój tapczanik i ma co jeść.
Kot dla pani Boguckiej--Skowrońskiej jest bliską osobą, "bratem mniejszym", przyjacielem.
- Jeżeli ktoś nie okazuje kotu ciepłych uczuć, zwierzę to nie będzie się do tej osoby przytulać czy łasić. Kot nie oddaje uczucia za nic - zauważa pani Anna.
Kotami zajmuje się także ksiądz Jan z parafii św. Jacka.
- Niestety, nie wszyscy myślą o zwierzętach ani o ich uczuciach - mówi ks. Jan. - Ludzie często porzucają koty. Niektórzy biorą je jako kocięta dla kaprysu, niech nie biorą ich, jeśli nie mają żadnego poczucia odpowiedzialności za nie. A wszystkim kotom w dniu ich święta życzę dużo miłości.
My zapraszamy do pochwalenia się swoimi kotami. Przysyłajcie ich zdjęcia na adres mail: [email protected] w piątek, do godziny 15. Na stronie utworzymy galerię kotów naszych internautów. Nie zapomnijcie napisać jak kot się wabi, ile ma lat oraz kilka słów o jego usposobieniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?