W "Głosie Pomorza" czytałem, że rząd i Sejm pracują nad projektem wyrównania rent i emerytów tak zwanego "starego portfela". Ze względu na zły stan finansów państwa, wyrównanie ma być podzielone aż na sześć etapów. Pierwszy miałby się rozpocząć dopiero w przyszłym roku i objąłby emerytów i rencistów, dla których podstawą wymiaru świadczenia była kwota 1350 zł.
Ten projekt jest nie do przyjęcia. Po pierwsze: za dużo etapów, powinny być dwa, góra trzy, a jeśli nie ma pieniędzy, to trzeba je znaleźć. Po drugie, i to sprawa najważniejsza - dlaczego pierwszy etap ma obejmować podstawę wymiaru 1350 zł? W ten sposób promuje się świadczenia późniejsze i wyższe, a to jest bardzo niesprawiedliwe.
Logika mówi, że w pierwszym rzędzie należy pomóc najsłabszym, ludziom o najmniejszych rentach i emeryturach, którzy czekają na to wiele lat i czują się okradani przez kolejne rządy. Ich podstawą wymiaru świadczenia jest kwota 666,96 zł. Te głodowe renty i emerytury co roku zastraszająco spadają. Zgodnie z prawem pierwszeństwa, Sejm powinien uchwalić i zatwierdzić wyrównania tych świadczeń. Należy zacząć od najbardziej poszkodowanych. Jeśli stanie się inaczej, kolejny raz wyrządzona będzie ogromna krzywda ludziom ubogim. Na taką podłość nie może być przyzwolenia i myślę, że obecny rząd to zrozumie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
