- Mężczyzna zatrzymał samochód. Kiedy wysiadła z niego kobieta, uderzył ją w twarz. Doszło do szarpaniny - mówi Rafał Burnicki, wicekomendant Komisariatu Policji w Miastku.
Świadek zdarzenia powiedział nam, że sklepowa zalała się krwią i upadła na ziemię. Krewki mężczyzna zaczął wyrzucać na ulicę chleb.
Inni kierowcy zatrzymywali się, widząc co się dzieje. Próbowali obezwładnić napastnika. W końcu mężczyznę uspokoił jego ojciec.
- Uderzona kobieta oświadczyła, że nie wnosi zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa - oznajmia Burnicki. Napastnik odszedł więc z miejsca zdarzenia. Chwilę później położył się jednak na ruchliwej drodze krajowej. Policja zabrała go do komisariatu. Jeśli uderzona kobieta zmieni zdanie i jej obrażenia będą powyżej siedmiu dni, to policja zajmie się sprawą.
Niezależnie od tego mieszkaniec Trzebielina odpowie za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym i zakłócenie porządku publicznego.
Teraz trzeźwieje w policyjnej izbie zatrzymań. Pobyt w niej kosztował go będzie 107 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?