Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagadkowe napisy na usteckiej willi Koepkego

Marcin Barnowski [email protected]
Fragment willi Koepkego
Fragment willi Koepkego Fot. Marcin Barnowski
Ślady zagadkowego starego napisu odkryli usteccy internauci na jednej ze ścian tak zwanej willi Koepków przy ul. Bohaterów Westerplatte.

Jedno jest pewne: przed wojną budynek nazywał się "Willa Eldorado". Ślady po poniemieckim napisie znajdują się na południowej ścianie, niewidocznej od ulicy, bo zasłoniętej okazałym murem. W narożniku tej ściany usytuowane są wieża budynku i taras. Niestety, odczytanie treści będzie dość trudne. Napis bowiem został przez kogoś skuty, najprawdopodobniej zaraz po wojnie. Bez problemów daje się odcyfrować tylko górna część inskrypcji: "Willa Eldorado". To przedwojenna nazwa tej reprezentacyjnej rezydencji.

Co ciekawe, uliczka, przy której stoi budynek, nazywała się przed 1945 rokiem Eldorado Weg, czyli drogą Eldorado. Nazwą Eldorado Hiszpanie nazywali mityczną złotą krainę, poszukiwaną przez różnych śmiałków marzących o bajecznym bogactwie.

Tymczasem willę obecnie wciąż kojarzy się z rodziną usteckich armatorów o nazwisku Koepke, do której należały sąsiadujące tereny portowe. Być może to oni zbudowali rezydencję na przełomie XIX i XX wieku. Jednak później, od 1913 roku, Koepkowie rezydowali w innej willi, po wschodniej stronie portu, usytuowanej na dzisiejszej posesji Straży Granicznej.

A willa po zachodniej stronie była wówczas własnością niejakiego Westphala, właściciela fabryki Meteor Stolp produkującej materiały budowlane na terenie dzisiejszego Harcerskiego Ośrodka Morskiego przy drugim molo.

Westphalowie sprzedali później fabrykę panu von Zitzewitz, który w latach 30. popadł w tarapaty finansowe. W 1940 roku willę wykupiło więc państwo niemieckie. Zainstalowano w niej dyrekcję budowy tak zwanego nowego portu, po którym do dziś pozostała pamiątka w postaci trzeciego mola. Po II wojnie światowej najpierw miała się w niej mieścić radziecka komendantura portu, a potem mieszkania komunalne. Willa od kilku lat oferowana jest przez ustecki samorząd na sprzedaż, jednak mimo obniżki ceny z 3,5 mln do około 1 mln zł wciąż nie ma na nią chętnych.

Czego mógł dotyczyć napis? Może zawierał informację, kto i kiedy zbudował ten obiekt, może także nazwisko architekta? Po dokładnym sfotografowaniu pozostałości po napisie podejmiemy próbę jego dokładnego odszyfrowania.

Bądź na bieżąco - zasubskrybuj newsy z Ustki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza