Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaginął mężczyzna. Policja podejrzewa, że utonął w morzu

Magdalena Olechnowicz
W Ustce zaginął mieszkaniec Miastka. Znaleziono jego ubranie, podejrzewa się, że utonął.
W Ustce zaginął mieszkaniec Miastka. Znaleziono jego ubranie, podejrzewa się, że utonął. Fot. archiwum
46-letni mężczyzna wyszedł z mieszkania w Ustce w sobotę rano. Wieczorem rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Na plaży zachodniej policja znalazła jego odzież. Nie wiadomo jednak, co się z nim stało.

Mężczyzna - mieszkaniec Miastka - przyjechał do Ustki w odwiedziny do siostry. Wyszedł z mieszkania w sobotę rano, mówiąc, że idzie na spacer nad morze. Do dziś nie wrócił.

- Siostra mężczyzny zgłosiła jego zaginiecie w sobotę po godzinie 18. Przez kilka godzin teren przeszukiwało kilkunastu policjantów i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Na plaży zachodniej, w okolicach trzeciego molo, znaleziono pozostawioną odzież - kurtkę, dżinsy, koszulę, buty - mówi Robert Czerwiński, p.o. rzecznika prasowego słupskiej policji. - Rodzina rozpoznała, że rzeczy te należą do poszukiwanego mężczyzny - dodaje.

W niedzielę od godz. 9 do 14 akwen morski przeczesywali strażacy z jednostki w Ustce. Ciała jednak nie znaleziono.

- Przypuszczenia są różne. Możliwe, że mężczyzna chciał się po prostu wykąpać. Możliwe też jest samobójstwo. Niewykluczone też, że chciał upozorować swoją śmierć. Ustalamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia - mówi Czerwiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza