Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakończył się pokaz strzelań w ramach ćwiczeń RALY 22 na usteckim poligonie. „Jesteśmy gotowi bronić polskiego nieba”

Wojciech Lesner
Wojciech Lesner
Dobiegły końca ćwiczenia zintegrowanych sił rakietowej obrony powietrznej NATO na poligonie w Ustce. Działanie sprzętu obrony przeciwlotniczej zaprezentowali Polacy, Czesi, Słowacy i Brytyjczycy.
Dobiegły końca ćwiczenia zintegrowanych sił rakietowej obrony powietrznej NATO na poligonie w Ustce. Działanie sprzętu obrony przeciwlotniczej zaprezentowali Polacy, Czesi, Słowacy i Brytyjczycy. Łukasz Capar
Dobiegł końca pokaz strzelań zintegrowanych sił rakietowej obrony powietrznej NATO na poligonie w Ustce. Działanie sprzętu obrony przeciwlotniczej zaprezentowali Polacy, Czesi, Słowacy i Brytyjczycy.

- Ćwiczenie zostało zorganizowane przez dowództwo z Sojuszniczych Sił Powietrznych Ramstein, jako scenariusz przejścia od funkcjonowania Sił Zbrojnych w czasie pokoju, kryzysów do czasu wojny. I ten scenariusz bardzo szczegółowo obejmował przybycie Sił Sojuszniczych, ich rozmieszczenie i gotowość do startu – mówił generał Kazimierz Dyński, szef Zarządu Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej w rozmowie z dziennikarzami.

Celem ćwiczeń było wzmocnienie gotowości jednostek, które miałyby chronić tereny i ludność państw NATO w razie ataku rakietowego z powietrza.

Pokazy rozpoczęto o godz. 9:00, kiedy zaprezentowano działanie polskiego przeciwlotniczego systemu rakietowego „NEWA S.C.” Celem pocisków były MJ-7 „Shogun”, czyli bezzałogowe imitacje samolotów. Następnie Czesi zademonstrowali działanie przenośnego zestawu przeciwlotniczego KUB, wystrzelając w powietrze 6 głowic. Później na plażę wkroczyli ze sprzętem Słowacy, którzy z przenośnego zestawu rakietowego SA-18 strzelali do celów wolnoopadających. Około 11:00 polskie siły pokazały potencjał „Pilicy”, czyli systemu rakietowo-artleryjskiego bardzo krótkiego zasięgu, wystrzelając salwę 160 pocisków. Pokaz zamknęły brytyjskie Stormery – wielozadaniowe pojazdy opancerzone, których celem były drony Banshee.

- Taktyczne strzelania, które obserwowali państwo na poligonie udowadniają – my jesteśmy gotowi bronić polskiego nieba, nieba które jest częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale to ci, którzy przybyli na poligon udowadniają, że są gotowi do podjęcia tych najtrudniejszych wyzwań, bo widzimy jakie są konsekwencje, gdy niebo nie jest osłaniane - podkreślał generał Dyński.

Po pokazach rakietowych, odbyła się konferencja prasowa. Otworzył ją Pascal Delerce, zastępca dowódcy Dowództwa Sił Powietrznych NATO, który podkreślał, że demonstrowanie gotowości wojsk Sojuszu w kontekście wojny na Ukrainie jest niezwykle ważne, a ćwiczenia ukazywały realny scenariusz obrony wojsk przed atakiem z powietrza. Ich gotowość do działania zaznaczał również generał Dyński:

- Jesteśmy gotowi do podjęcia tych najtrudniejszych misji w przypadku gdy powstanie zagrożenie bezpieczeństwa naszego państwa. Chciałbym podkreślić wagę zakupów, jakie są realizowane w ramach Programu Modernizacji Technicznej. Już w tym roku pierwsze z baterii „Patriot” osiągnęły gotowość. Pierwsze baterie „Patriotów”, które zapewnią zdolność obrony przeciwrakietowej.

Po zakończonych ćwiczeniach odbyła się prezentacja sprzętu wojskowego państw członkowskich NATO. Tam pokazano m.in. polski przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy „Piorun” rodzimej produkcji. Ten nowoczesny sprzęt został przekazany przez Polaków ukraińskiej armii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza