Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapasy. Mateusz Wanke jedzie na mistrzostwa świata

Krzysztof Niekrasz
Dwaj przyjaciele z maty po treningu we Władysławowie. Od lewej Mateusz Wanke i Mateusz Wolny.
Dwaj przyjaciele z maty po treningu we Władysławowie. Od lewej Mateusz Wanke i Mateusz Wolny. Ze zbioru Kazimierza Wanke
Duże wyróżnienie spotkało Mateusza Wanke, który został powołany do reprezentacji Polski na mistrzostwa świata seniorów w zapasach stylu klasycznym, które są jednocześnie kwalifikacjami olimpijskimi.

Mateusz Wanke ma 22 lata. Jest wychowankiem Zapaśniczego Klubu Sportowego Miastko, który ze względu na studia w Raciborzu reprezentuje obecnie tamtejszą Unię. M. Wanke jest pierwszym zawodnikiem wywodzącym się z Miastka, który będzie reprezentował Polskę podczas mistrzostw świata seniorów. Zapaśnicy-klasycy rywalizować będą w Stambule (Turcja). Impreza ta zaplanowana jest od 9 do 12 września.

M. Wanke wygrał rywalizację z krajowymi rywalami w wadze do 66 kg. Obecnie przygotowuje się na zgrupowaniu kadry Polski we Władysławowie, gdzie przeprowadzane są ostatnie szlify formy przed wyprawą na tureckie maty. Trener kadry Ryszard Wolny (mistrz olimpijski z Atlanty - 1996 r.) postawił na Mateusza, bo jest młodym i rozwojowym zapaśnikiem stylu klasycznego.

- Udział mojego syna w seniorskich mistrzostwach świata jest docenieniem naszej wieloletniej pracy w Miastku - mówi Kazimierz Wanke, twórca sukcesów Zapaśniczego Klubu Sportowego.

Dla Mateusza jest to wielkie wyzwanie, gdyż jeszcze nie startował w takiego formatu imprezie. Rywalizacja w Turcji jest też pierwszym torem kwalifikacji do igrzysk w Londynie. Pierwsza szóstka będzie premiowana przepustkami na olimpiadę. Jest więc o co walczyć, ale zadanie jest trudne - zaznacza ojciec zapaśnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza