Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarobki w handlu w regionie koszalińskim

Marzena Sutryk [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Radosław Brzostek
Sprzedawcy kasjerzy w naszym regionie mogą liczyć na zarobki rzędu 1,3 – 1,5 tys. zł brutto.
Sprzedawcy kasjerzy w naszym regionie mogą liczyć na zarobki rzędu 1,3 – 1,5 tys. zł brutto.
Dla naszych Czytelników przygotowaliśmy zestawienie pensji netto z regionu koszalińskiego. Dzisiaj sprawdzamy, ile można zarobić w handlu.

Gdy sięgniemy po oferty z Powiatowego Urzędu Pracy w Koszalinie, możemy od razu dowiedzieć się, na ile pracodawca ceni przyszłego pracownika – słowem, ile da się zarobić w nowym miejscu – w sklepie albo jako przedstawiciel handlowy.

W Polomarkecie w Sianowie, a także w Mielnie, szukają kasjerów sprzedawców i proponują 1,5 tys. zł brutto. Warunek – minimum średnie wykształcenie. W jednym z koszalińskich sklepów za pracę na tym samym stanowisku można zarobić ponad 1,3 tys. zł brutto; w innym za taką samą pracę 1,3 – 1,5 tys. zł, ale na rękę, na umowę zlecenie.

Dla porównania, w sezonie w Chłopach sprzedawca kasjer może zarobić miesięcznie 2 tys. zł netto. Na stacji paliw, pracując jako sprzedawca, ze średnim wykształceniem, znajomością obsługi komputera i kasy fiskalnej, można dostać na początek 1,3 tys. zł brutto. Natomiast jako sprzedawca małej gastronomii można zarobić 6 zł netto za godzinę.

W Dobrzycy, gdzie jest ogrodnictwo Hortulus, też szukają sprzedawcy. Ten musi się znać na branży – musi mieć co najmniej wykształcenie średnie rolnicze lub leśne, a wyższe byłoby idealne – w zamian może liczyć na pensję do 1,8 tys. złotych.

Wśród ofert PUP w Koszalinie jest też praca dla pomocnika sprzedawcy. Na początek obiecują 1,4 tys. zł brutto. Trzeba umieć obsługiwać kasę fiskalną, mieć wykształcenie zasadnicze zawodowe handlowe i 2 lata stażu pracy w zawodzie.

Są też oferty dla sprzedawców „na telefon” – telesprzedawca, z minimum średnim wykształceniem, minimum rok doświadczenia, podstawowa znajomość obsługi komputera, w prowizyjnym systemie wynagradzania może zarobić 1,5 tys. zł brutto.

Jeżeli ktoś ma wykształcenie średnie, to może też próbować swoich sił jako kierownik np. Polomarketu w Sianowie. Tam proponują 2,5 tys. zł brutto. W tym samym sklepie, w Sianowie, szukają też zastępcy kierownika sklepu – dla niego przewidziano 2 tys. zł brutto.

Przedstawiciel handlowy ds. hurtu, z minimum średnim wykształceniem, 2-letnim stażem w zawodzie, prawem jazdy kategorii B i znajomością branży budowlanej, może zarobić 3,5 tys. zł brutto, do tego prowizję. Z kolei w firmie, gdzie od przedstawiciel oczekuje się znajomości branży wędkarskiej, można zarobić 4 tys. zł brutto.

W innej firmie, ale z własnym autem, przedstawiciel handlowy z minimum średnim wykształceniem zawodowym, może liczyć na 2 – 2,5 tys. zł brutto. Są też gorsze oferty – za 1,3 tys. zł na okres próbny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza