Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w regulaminie Polskiej Ligi Koszykówki

Rafał Szymański [email protected]
Mecze ligi mają być teraz jeszcze bardziej zabezpieczone. W Gryfii nie ma z tym problemu. Na zdjęciu z piłką Zbigniew Białek.
Mecze ligi mają być teraz jeszcze bardziej zabezpieczone. W Gryfii nie ma z tym problemu. Na zdjęciu z piłką Zbigniew Białek. Fot. Archiwum
Rada Nadzorcza Polskiej Ligi Koszykówki wprowadziła w regulamin rozgrywek kilka zmian. Przede wszystkim dotyczących bezpieczeństwa. Dyskutowano także nad zamknięciem ligi i sprzedażą akcji PZKosz.

Obrady Rady Nadzorczej odbywały się w Warszawie. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, Polska Liga Koszykówki do regulaminu rozgrywek wprowadziła punkt, który powoduje, że gospodarz zawodów musi objąć opieką zespół gości i jego autobus od chwili przyjazdu pod halę do momentu opuszczenia jej terenu.

- Ochroniarze muszą się zaopiekować gośćmi, tak aby nie doszło do incydentu, jaki miał miejsce w Zielonej Górze - mówi Jacek Jakubowski, prezes Zarządu Polskiej Ligi Koszykówki.

Przypomnijmy, że gracze Trefla Sopot zostali wtedy zaatakowani przez 15-osobową bandę, która wykrzykiwała "Falubaz". Po tym incydencie liga postanowiła zmienić regulamin.

- Nawet gdy jeden z graczy gości ma kontuzję, kontrolę dopingową, czy z innych powodów autobus czeka pod halą, ochrona musi być. Ustaliliśmy, że ten okres po spotkaniu, gdy gospodarze opiekują się drużyną i autobusem gości może trwać do 2 godzin - dodaje Jakubowski.

Rada Nadzorcza na wniosek prezesa Polskiego Związku Koszykówki Romana Ludwiczuka zajęła się także kwestią zamknięcia Tauron Basket Ligi już w sezonie 2010/2011. Ma to się jednak rozstrzygnąć 1 grudnia.

- Zobowiązaliśmy również Zarząd PLK do przygotowania na to posiedzenie regulacji dotyczących wymagań dla klubów w związku z zamknięciem ligi. Regulacje mają dotyczyć wymagań budżetowych, wyposażenia hal, zabezpieczenia poziomu sportowego, odpowiedniej organizacji i oprawy spotkań itp. Konsekwencją ewentualnej decyzji Rady będzie brak spadków w sezonie 2010/2011. Takie działanie ma na celu podniesienie poziomu rozgrywek oraz zapewnienie lepszych długofalowych warunków działania klubom PLK - powiedział po zakończeniu obrad Roman Ludwiczuk, przewodniczący Rady Nadzorczej PLK.

Podczas posiedzenia Rada Nadzorcza po uzyskaniu zgody Zarządu Polskiego Związku Koszykówki wyraziła zgodę na zbycie akcji, których posiadaczem jest PZKosz na rzecz klubów biorących udział w rozgrywkach Polskiej Ligi Koszykówki.

- Na to jest kilka pomysłów. Wszystkie będą jeszcze dyskutowane, bo nie ma jednego stanowiska klubów - mówi Andrzej Twardowski, prezes Energi Czarnych. Ten najbardziej uśredniony pomysł przewiduje, że pięć i pół tysiąca akcji Polskiego Związku Koszykówki ma zostać sprzedanych za 550 tysięcy złotych wszystkim klubom obecnie występującym w Polskiej Lidze Koszykówki. Tyle że trudno jest przyjąć kryterium podziału. To jest tak jak w piłce nożnej, kluby dzielą się wpływami za transmisje meczów z Canal Plus. Co ma decydować przy podziale pieniędzy? Czy sukcesy, marka drużyny, pozycja w tabeli? Czy jednak suma ma być dzielona po równo? Wtedy tyle samo akcji dostanie lokomotywa medialna Tauron Basket Ligi - Asseco Prokom Gdynia i beniaminek zbierający dopiero doświadczenie, pierwszy raz w tym gronie - Siarka Tarnobrzeg.

- Dlatego klucz do podziału wciąż jest jeszcze dyskutowany - mówi Twardowski.

Kibiców słupskiej koszykówki zapraszamy do serwisu Czarni Słupsk

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza