Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów śmierdzi w Słupsku. Odór czuć w całym mieście

da
Odór czuć w całym mieście.
Odór czuć w całym mieście. Archiwum/Łukasz Capar
We wtorek (20 sierpnia) w ciągu dnia odebraliśmy mnóstwo maili i telefonów od zaniepokojonych mieszkańców Słupska i Bruskowa Wielkiego, ale także kierowców mijających Bolesławice czy Bierkowo.

Powodem niepokoju był wszechogarniający smród w wielu rejonach miasta i okolic. Informacje dotyczące fetoru otrzymaliśmy między innymi od mieszkańców ulicy: Szczecińskiej, Małcużyńskiego, Koszalińskiej, Norwida, Zaborowskiej, Grottgera, Henryka Pobożnego.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Słupsku. Od dyżurnego centrum zarządzania dowiedzieliśmy się, że wciąż trwają ustalenia skąd może wydobywać się fetor i co jest jego przyczyną.

Centrum skontaktowało się w tej sprawie z policją. Ta wysłała odpowiednie służby, aby patrolowały miasto i znalazły winnego. O sprawie poinformowany został sanepid.

Wodociągi Słupsk z całą stanowczością zaprzeczają jakoby fetor wydobywał się z kompostowni czy oczyszczalni.

- Świadczą o tym warunki pogodowe panujące w Słupsku, a dokładniej kierunek wiatru na oczyszczalni ścieków. Ten wieje z południowego-zachodu na północny-wschód. Poza tym kontaktowaliśmy się z mieszkańcami ulicy Borchardta.

Ci nie czuli fetoru, a gdyby ten pochodził od kompostowni czy oczyszczalni trafiłby w pierwszej kolejności właśnie do nich - podkreśla Przemysław Lipski, rzecznik Wodociągów Słupsk.

______________________________________________
Alarm24

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Chcesz podzielić się czymś z innymi internautami? Napisz do nas na adres [email protected]

Nowa odsłona Alarmu24. Teraz możesz nas poinformować o wydarzeniu w błyskawiczny sposób! Kliknij i zobacz jak to zrobić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza