Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwolnienia grupowe w słupskiej Scanii. Trwają rozmowy pod napięciem

Michał Kowalski
Słupska fabryka Scania rozpoczęła zwolnienia grupowe. Wymówienia otrzymało kilkadziesiąt osób. Pracę straci 98 ludzi z prawie 600-osobowej załogi.

- Zgłoszono nam zwolnienie grupowe obejmujące 98 osób. Siedem z nich to pracownicy administracji - mówi Marcin Horbowy, rzecznik prasowy z Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku.

- Pracodawca chce utrzymać jak największą załogę, ponieważ w momencie, gdy kryzys się skończy, będzie musiał z powrotem zatrudniać ludzi.

Jednak pierwsze wypowiedzenia już zostały wręczone.

- Nie znamy ich kryteriów. Na przykład przy pracy mieli zostać jedyni żywiciele rodzin, a tacy właśnie zatrudnienie stracili. Generalnie wesoło nie jest - mówi nam jeden z byłych już pracowników Scanii.

Zwalniani otrzymują odprawy. Dodatkowo w umowach o rozwiązaniu stosunku pracy firma zobowiązuje się do wypłaty im pieniędzy w wysokości trzykrotnego zasiłku dla bezrobotnych i jeszcze pięciuset złotych.

NSZZ "Solidarność" uważa, że warunki, na jakich tracą pracę Polacy, źle świadczą o międzynarodowym koncernie, jakim jest Scania.

- Wiemy, że w Szwecji ich fabryka ma 25 procent obłożenia pracą zatrudnionych, ale nie ma tam mowy o zwolnieniach. Tymczasem my mieliśmy 80 procent obłożenia zamówieniami, a i tak pracę tracimy - stwierdza Mirosław Okuniewski, przewodniczący Komisji Zakładowej "S" w Scanii.

Inne zarzuty dotyczą także sposobu prowadzenia negocjacji ze związkami przez zarząd firmy.

- Dosłownie na chwilę przed rozpoczęciem wręczania wypowiedzeń dowiedzieliśmy się o warunkach zwolnień. Nawet nie mieliśmy czasu ich przeanalizować prawnie, a ludzie dostali termin podpisywania dokumentów do piątku (20 marca - dop. red.), do godziny 14 - dodaje Okuniewski.

- Dopiero po ostrych negocjacjach udało się przesunąć termin na poniedziałek. W jednej ze słupskich restauracji odbyło się zebranie związkowców. Było burzliwe, ale raczej nikt nie palił się do podjęcia akcji protestacyjnej.

Przedstawiciele słupskiej Scanii milczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza