Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo Gryfa w pierwszy meczu sezonu. MKS Władysławowo - Gryf Słupsk 1:3

Mariusz Surowiec
Mariusz Surowiec
Zwycięstwo Gryfa w pierwszy meczu sezonu. MKS Władysławowo - Gryf Słupsk 1:3
Zwycięstwo Gryfa w pierwszy meczu sezonu. MKS Władysławowo - Gryf Słupsk 1:3 Robert Skumiał/ Gryf Słupsk
Gryf Słupsk zwyciężył w pierwszym meczu rozgrywek IV ligi w sezonie 2023/24. Gryfici pokonali na wyjeździe MKS Władysławowo 3:1.

Piłkarze trenera Mullera do pierwszej ligowej batalii w nowym sezonie wyszli w składzie Gołębiewski - Więckowski, Amoah, Piechowski, Mendlewski - Jendruch, Świdroń, Łyszyk - Hendryk, Słowiński, Dąbrowski. W odwodzie na swoją szansę w tym meczu czekali Książkiewicz, Stasiak, Bielańczuk, Butowski, Świdziński, Zieliński, N. Ciechański oraz Pawlina.

Zespół ze Słupska wyszedł na prowadzenie już w 15 minucie spotkania. Zamieszanie w polu karnym po strzale wykorzystał Daniel Piechowski otwierając tym samym rezultat spotkania. Asystę w tej sytuacji zaliczył Fabian Słowiński. Na 2:0 podwyższył w 38 minucie nowy nabytek Gryfa, Andrzej Łyszyk, który pokonał golkipera gości po podaniu Kacpra Jędrucha.

Gryf grał szybko i ofensywnie jednak w końcówce pierwszej połowy wkradło się nieco dekoncentracji co wykorzystali gospodarze strzelając gola kontaktowego po dość dyskusyjnym rzucie karnym.

Druga połowa toczyła się także pod dyktando Gryfitów. W 81 minucie zwycięstwo strzałem po podaniu Jędrucha przypieczętował Nikodem Ciechański.

- Zasłużyliśmy na wygraną w tym meczu, mieliśmy więcej klarownych sytuacji, ale musimy popracować jeszcze nad skutecznością. Mecz był praktycznie od początku pod pełną naszą kontrolą. Fajnie, że pod względem sportowym i mentalnym byliśmy zespołem lepszym. Dziękujemy kibicom, że pojechali z nami na ten mecz i pracujemy dalej z pokorą i konsekwencją myśląc o kolejnym rywalu. Chciałbym dodać, że tego dnia byliśmy prawdziwą drużyną z krwi i kości. Każdy walczył za siebie i za kolegów z zespołu na 100 procent. Od pierwszego meczu widać było, że jest w zespole iskra, feeling i jesteśmy jednością jako drużyna i to jest w tym momencie najważniejsze. Nie ważne kto strzela, kto asystuje - liczy się tylko zwycięstwo - powiedział po meczu trener Gryfa, Krzysztof Muller.

To był naprawdę udany debiut ligowy w sezonie 23/24 dla Gryfa, który był w tym meczu drużyną lepszą i zasłużenie zaliczył komplet punktów. Kolejny mecz Gryf rozegra na własnym stadionie. Rywalem będzie Start Miastko. Mecz przy ulicy Zielonej w sobotę 12 sierpnia o godzinie 17:00.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza