Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1 maja w Lęborku. Tysiące uczciły swe święto

Sylwia Lis [email protected]
Mimo że pierwszy maja był dniem wolnym od pracy, pracownicy musieli obowiązkowo uczestniczyć w pochodzie. Na zdjęciu pochód z 1952 r.
Mimo że pierwszy maja był dniem wolnym od pracy, pracownicy musieli obowiązkowo uczestniczyć w pochodzie. Na zdjęciu pochód z 1952 r. Archiwum
Pierwszy dzień maja już od 1946 roku był obchodzony w Lęborku i okolicach bardzo uroczyście. Oprócz oficjalnych uroczystości ludzie spotykali się towarzysko a dzień wolny od pracy wzmagał więzi towarzyskie.

Zdarzało się również tak, że uczestnicy uroczystości bardzo często zbyt mocno pokrzepiali się napojami wyskokowymi. Ci byli wyłapywani przez milicję i sprawa kończyła się w kolegium, a w pracy naganą.

(Nie)obowiązkowe uczestnictwo

Mimo to że pierwszy maja był dniem wolnym od pracy, pracownicy musieli obowiązkowo uczestniczyć w pochodzie. "Obecność" była niejako sprawdzana przez przewodniczącego zakładowej organizacji partyjnej. Absencja w pochodzie była traktowana jako "brak zadeklarowania partyjnego", za co groziły formalne bądź mniej formalne kary, na przykład pomijanie w awansach i podwyżkach pensji. W skrajnych przypadkach kończyło się na "czepialstwie" i wpisywaniu nagan do akt osobowych. Święto pracy było również czasem, kiedy do PZPR zapisywało się więcej osób. Bezpośrednio po wojnie święto miało bardzo patriotyczny charakter. Pod koniec lat 80. spotkania były bardziej luźne a pochód i święto kończyło się zabawą w dyskotece. Poniżej zamieścimy relacje z tamtych wydarzeń, które opisywał "Głos Pomorza". Mimo że dziennik nie był wówczas gazetą lokalną, tak jak jest to obecnie, relacja z pochodu we wszystkich miastach województwa słupskiego obowiązkowo znajdowała się na łamach. Uroczystość miała zawsze podobny przebieg. O godzinie 10 ludzie zbierali się w centrum miasta i następnie po obowiązkowych odczytach defilowali ulicami miasta.

02-05-1987- Lębork i Łeba

Jak rzadko kiedy plac pokoju w Lęborku nie mógł pomieścić wszystkich uczestników wiecu 1-majowego. Wiele kolumn manifestujących musiało zatrzymać się w pobliskich ulicach. Gdy spojrzało się z góry na plac, widać było zwartą barwną mozaikę. W skupieniu wysłuchano tu okolicznościowych wystąpień. Pochód otwierali członkowie Miejskiego Komitetu Obchodów Święta Pracy, weterani walk i pracy. Obok niewysokiego podestu przy al. Niepodległości kolejno przechodziły kolumny manifestujących. Młodzież pozdrawiała mieszkańców miasta kwiatami i barwnymi wstążkami. Wiele nazwisk wymieniali komentatorzy gdy na al. Niepodległości wkroczyli pracownicy lęborskich zakładów pracy. Mówiono między innymi o społecznej budowie basenu rehabilitacyjnego przy lęborskim szpitalu, której niestrudzonym popularyzatorem był lek. med. Edward Kotowski- znany w mieście działacz społeczny. Za pracownikami służby zdrowia maszerowały z transparentami i szturmówkami załogi największych przedsiębiorstw Lęborka. Efektownie prezentowali się w galowych mundurach pracownicy

Zwaru i Rejonu energetycznego

Kolejną kolumnę otwierali pracownicy Fabryki Maszyn Zremb - przedsiębiorstwa wybijającego się na nowoczesność, mającego ambicję bycia jednym z czołowych eksporterów w woj. słupskim. Za "zrembowacami" przemaszerowały inne zakłady pracy m.in. przedstawiciele borykającej się z wieloma trudnościami zaopatrzeniowymi załogi Spomelu.

W tym samym wydaniu jest również wspomnienie o Łebie. Świąteczny nastrój panował w Łebie w przeddzień majowego święta, kiedy to głównymi ulicami miasta przemaszerowała barwna kolumna przedszkolaków. Maluchy same przygotowały na tę okazję kolorowe kwiatki i emblematy. Nad głowami maluchów unosiły się białe gołąbki-symbol pokoju. Pierwszego maja od wczesnych godzin rannych mieszkańcy podążali w kierunku urzędu miejskiego. W manifestacji mieszkańców wzięli udział weterani walki i pracy - Kazimierz Czerwiński, jeden z pierwszych osadników polskich w Łebie, Paweł Żarski, Władysław Stefański, członkowie Polskiej Partii Robotniczej, później PZPR. Na plac licznie stawiły się załogi państwowego Gospodarstwa Rybackiego Rybmoru, Kapitanatu Portu, Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska. Pierwszomajowy wiec był kolejnym wezwaniem do walki o pokój i bezpieczeństwo międzynarodowe.

Po okrągłym stole

Nieco odmiennie obchody święta pierwszego maja w Lęborku wyglądały w 1989 r., po zakończonych obradach okrągłego stołu. Komuniści zdawali sobie sprawę z przegranej i święto nie miało już tak oficjalnego przebiegu jak rok wcześniej. Zauważyła to również ówczesna prasa. "Głos Pomorza" z 02.05.1989 roku pisał. "Tym razem świętowano tu inaczej i zmiana ta większości bardzo się podobała. Tuż po godzinie 10. plac Pokoju wypełnił się uczestnikami pierwszomajowej manifestacji. Niektórzy przyszli w zorganizowanych grupach, umawiając się wcześniej przed swoimi zakładami pracy, szkołami itd. i tych była większość - przybyli spacerem z rodzinami i przyjaciółmi. Uczestnicy wiecu wysłuchali radiowego przemówienia generała Wojciecha Jaruzelskiego, a następnie wystąpienia I sekretarza KM PZPR w Lęborku Pawła Kasprzaka. Po części oficjalnej odbył się popis orkiestry Państwowej Szkoły Muzycznej pod dyrekcją Wojciecha Siedlika. Po występie rozpoczął się kiermasz. Liczne stoiska zgromadzone wokół placu Pokoju i na sąsiedniej ulicy cieszyły się dużym powodzeniem. Sporo osób udało się na boisko Szkół Mechanicznych na turniej sportowo-rekreacyjny zorganizowany przez lęborskie zakłady pracy. Szczególnym zainteresowaniem cieszył się popis walk wschodu. Wieczorem zwolennicy tańca bawili się w dyskotece.

Długi majowy weekend

W innych miastach regionu manifesty miały również mniej formalny charakter. Ludzie przychodzili trochę ze strachu, a trochę z przyzwyczajenia. W głównej mierze "obecność" spowodowana była możliwością zakupu różnych ciekawych rzeczy na stoiskach i posłuchaniu orkiestry. Znak czasu nadchodził. Za rok gazety będą pisać o tym, jak policja starła się z uczestnikami pochodów wręcz nielegalnych pochodów, a gazety będą rozpisywać się na temat nowego święta 3 Maja i delegalizacji starego.

Zaś do polskiego słownictwa weszła na stałe definicja długiego majowego weekendu, bez którego obecnie nie wyobrażamy sobie rozpoczęcia sezonu wiosenno-letniego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza