250 tys. zł zostanie w kieszeni przedsiębiorców

Kaucja gwarancyjna w wysokości 250 tys. zł była dotychczas warunkiem szybszego uzyskania zwrotu podatku VAT przez podatników rozpoczynających działalność. Dla wielu z nich było to zbyt duże obciążenie. Nic dziwnego, że przedsiębiorcy głośno krytykowali przepis i domagali się jego zmiany. I doczekali się. Według przyjętej już przez Sejm i przyklepanej przez Senat ustawy - kaucji nie będzie.

Jest też dobra wiadomość dla przedsiębiorców przekazujących żywność organizacjom pożytku publicznego. Nie będą już musieli odprowadzać VAT-u od takiej darowizny.

Podobno przejęte przez parlament rozwiązanie jest niezgodne z przepisami unijnymi, ale zdaniem resortu finansów unijna dyrektywa nie dozna w tym przypadku zbyt dużego uszczerbku, a firmy zamiast wyrzucać żywność będą ją mogli przekazywać potrzebującym.

Ale to nie koniec dobrych wieści. Zliberalizowano warunki korzystania z tzw. ulgi na złe długi. I tak, sprzedawca, który nie otrzyma od swojego kontrahenta pieniędzy w ciągu 180 dni, będzie mógł odzyskać zapłacony podatek z urzędu skarbowego.

Już wkrótce wszyscy chętni przedsiębiorcy będą mogli składać deklaracje VAT kwartalnie. Dotychczas taką możliwość miały wyłącznie małe firmy.

Poza tym możliwe będzie również rozliczenie podatku importowego w deklaracji. Obecnie importerzy muszą odprowadzać podatek i potem czekać na jego zwrot.

Ze 180 dni do 60 dni skrócony został też podstawowy termin zwrotu podatku VAT.

Za to zwiększony został limit obrotów dla utrzymania statusu małego podatnika - z 800 tys. euro do 1,2 mln euro.

Zniknie też 30-proc. dodatkowa kara dla podatników VAT, którzy nieprawidłowo rozliczają się z fiskusem, np. zawyżyli kwotę zwrotu podatku lub zaniżyli zobowiązanie podatkowe.

Teraz ulepszona przez parlament ustawa o VAT trafi do podpisu prezydenta. Większość nowych przepisów ma zacząć obowiązywać od 1 grudnia.