27-letnia Paulina Hendel z Miastka - autorka trylogii "Zapomniana księga".

27-letnia Paulina Hendel z Miastka jest autorką trylogii "Zapomniana księga". Dwie części ("Zapomniana księga. Strażnik" oraz "Zapomniana księga. Tropiciel") zostały już wydane. Każda ma około 500 stron. W piątkowym Głosie Pomorza (Głos Bytowa/Miastka) wywiad z Pauliną Hendel. Oto jego fragment. - To, co pani tworzy nazywane jest literaturą postapokaliptyczną. Proszę przybliżyć gatunek i dlaczego akurat taki kierunek twórczości ? - Od bardzo młodych lat interesowałam się literaturą fantastyczną. Miłość tę przekazałam młodszemu bratu. Chciałam napisać coś, co i jemu się by spodobało. Stąd kierunek fantasy. Jak w każdej dobrej książce tego gatunku muszą być stwory i potwory. Chciałam, aby były one nasze, słowiańskie. I takie są. Czerpałam z naszej mitologii, z naszych wierzeń. Jest ich całe bogactwo. Nie musimy korzystać z obcych wierzeń, zagranicznych wzorów. Do demonologii dodałam totalny brak prądu. Był impuls elektromagnetyczny, który zniszczył wszelkie urządzenia elektryczne. Chciałam pokazać jak bardzo jesteśmy uzależnieni od nowoczesnych zdobyczy technologicznych i że to wcale nie jest tak dobrze. Jak zabraknie prądu, ludziom będzie ciężko. Z książek płynie też jednak przesłanie, że może w takim świecie być ciekawie... Cały wywiad w piątkowym Głosie Pomorza (Głos Bytowa/Miastka)