Paweł W., 32-letni słupszczanin, który pod koniec kwietnia w nocy po pijanemu wjechał fordem mondeo w skrzynkę gazową przy kamienicy przy ul. Krasińskiego w Słupsku, zażalił się na postanowienie prokuratury. Mężczyzna jest podejrzany o nieumyślne spowodowanie katastrofy, która zagrażała zdrowiu i życiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Uderzenie w przyłącze gazu spowodowało rozszczelnienie instalacji gazowej. Gaz zaczął się ulatniać i wybuchł. Eksplozja doprowadziła do zawalenia się ściany domu i pożaru.
Zobacz także: Cztery rodziny z ul. Krasińskiego w Słupsku mają już nowe mieszkania
W swoich mieszkaniach przebywało 23 z 25 zamieszkałych tam lokatorów. Dziesięć rodzin straciło dach nad głową. Paweł W. jest także podejrzany o jazdę w stanie nietrzeźwości. Kiedy policja go zatrzymała, miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu z tendencją spadkową.
Podejrzany przyznał się, ale wyjaśnił, że uderzył samochodem w ścianę i nie wiedział, że uszkodził skrzynkę gazową.
Słupska prokuratura rejonowa zastosowała wobec niego dozór policji, zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportu oraz poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych. Pawłowi W. grozi kara do pięciu lat więzienia.
Tymczasem obrońca Pawła W. częściowo zaskarżył postanowienie prokuratury. Wczoraj w tej sprawie odbyło się posiedzenie w sądzie.
Zobacz także: Wybuch gazu w kamienicy (raport, zdjęcia, wideo)
- Adwokat wniósł o obniżenie kwoty poręczenia do pięciu tysięcy złotych. Jednak sąd tę kwotę określił na siedem i pół tysiąca - informuje sędzia Krzysztof Obst, wiceprezes Sądu Rejonowego w Słupsku. - Podejrzany został zobowiązany do wpłacenia pieniędzy do kasy sądu do 21 maja. Inne środki zapobiegawcze pozostały bez zmian.
Postanowienie sądu jest prawomocne. Jeśli podejrzany nie wpłaci poręczenia, prokuratura może wystąpić z wnioskiem o jego aresztowanie. Jednak nie musi, bo żadne przepisy nie wymagają takiej decyzji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?