Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

7,5 tys. poręczenia zapłaci sprawca katastrofy na Krasińskiego w Słupsku

Bogumiła Rzeczkowska
Rozbiórka kamienicy przy ul. Krasińskiego 14 w Słupsku.
Rozbiórka kamienicy przy ul. Krasińskiego 14 w Słupsku. Krzysztof Piotrkowski
Wczoraj (wtorek) słupski sąd rejonowy zmienił postanowienie prokuratury dotyczące sprawcy katastrofy na ul. Krasińskiego w Słupsku. Podejrzany zapłaci mniejszą kwotę poręczenia.

Paweł W., 32-letni słupszczanin, który pod koniec kwietnia w nocy po pijane­mu wjechał fordem mondeo w skrzynkę gazową przy kamienicy przy ul. Krasińskiego w Słupsku, zażalił się na postanowienie prokuratury. Mężczyzna jest podejrzany o nieumyślne spowodowanie katastrofy, która zagrażała zdrowiu i życiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Uderzenie w przyłącze gazu spowodowało rozszczelnienie instalacji gazowej. Gaz zaczął się ulatniać i wybuchł. Eksplozja doprowadziła do zawalenia się ściany domu i pożaru.

Zobacz także: Cztery rodziny z ul. Krasińskiego w Słupsku mają już nowe mieszkania

W swoich mieszkaniach przebywało 23 z 25 zamieszkałych tam lokatorów. Dziesięć rodzin straciło dach nad głową. Paweł W. jest także podejrzany o jazdę w stanie nietrzeźwości. Kiedy policja go zatrzymała, miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu z tendencją spadkową.

Podejrzany przyznał się, ale wyjaśnił, że uderzył samochodem w ścianę i nie wiedział, że uszkodził skrzyn­kę gazową.

Słupska prokuratura rejonowa zastosowała wobec niego dozór policji, zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportu oraz poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych. Pawłowi W. grozi kara do pięciu lat więzienia.

Tymczasem obrońca Pawła W. częściowo zaskarżył postanowienie prokuratury. Wczoraj w tej sprawie odbyło się posiedzenie w sądzie.

Zobacz także: Wybuch gazu w kamienicy (raport, zdjęcia, wideo)

- Adwokat wniósł o obniżenie kwoty poręczenia do pięciu tysięcy złotych. Jednak sąd tę kwotę określił na siedem i pół tysiąca - informuje sędzia Krzysztof Obst, wiceprezes Sądu Rejonowego w Słupsku. - Podejrzany został zobowiązany do wpłacenia pieniędzy do kasy sądu do 21 maja. Inne środki zapobiegawcze pozostały bez zmian.

Postanowienie sądu jest prawomocne. Jeśli podejrzany nie wpłaci poręczenia, prokuratura może wystąpić z wnioskiem o jego aresztowanie. Jednak nie musi, bo żadne przepisy nie wymagają takiej decyzji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza