A może mieszkanie na kredyt?

Kredyt hipoteczny "Dom", bo o nim mowa, można przeznaczyć na zakup domu jednorodzinnego lub mieszkania. To propozycja także dla osób zainteresowanych wykupem mieszkania lub domu oraz przekształceniem prawa do lokalu mieszkalnego w spółdzielni mieszkaniowej z lokatorskiego we własnościowe. Można w ten sposób spłacić też kredyt zaciągnięty w innym banku.
Osoby, które decydują się na budowę domu jednorodzinnego lub mieszkania mają możliwość zaciągnięcia kredytu budowlano-hipotecznego. Kredyt ten można przeznaczyć także na remont, rozbudowę, nadbudowę, przebudowę i modernizację domu jednorodzinnego lub lokalu mieszkalnego oraz na zakup działki z rozpoczętą inwestycją mieszkaniową.
Kredyt może pokryć maksymalnie 75 procent wartości inwestycji. Trzeba więc zgromadzić minimum 25 procent ceny mieszkania lub domu. Maksymalny okres spłaty może wynieść 27 lat. Bank chlubi się tym, że oprocentowanie tego kredytu nie przekracza 10 procent (minimum 8,99 procent rocznie). Z obliczeń analityków banku wynika, że osoba zarabiająca 1300 złotych miesięcznie ma szansę pożyczyć nawet 50 tysięcy złotych, a przy dochodach w wysokości 2 tysięcy - 80 tysięcy złotych.
Osoby ubiegające się o kredyt hipoteczny muszą przedstawić w banku kilka niezbędnych dokumentów: dowód osobisty, dokumenty świadczące o źródle i wysokości dochodów oraz związane z finansowaną inwestycją. Jeżeli kredyt będzie przeznaczony na sfinansowanie budowy domu lub mieszkania, to bank może poprosić o okazanie pozwolenia na budowę, decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, projektu technicznego inwestycji, wypisu z rejestru gruntów oraz kosztorysu i harmonogramu finansowo-rzeczowego inwestycji. Jeżeli kredyt chcemy przeznaczyć na zakup mieszkania na rynku wtórnym lub w spółdzielni mieszkaniowej to do wniosku kredytowego zapewne trzeba będzie dołączyć notarialną umowę sprzedaży lub przedwstępną umowę sprzedaży oraz inne dokumenty (na przykład pozwolenie na użytkowanie).
Ważna uwaga: zanim zdecydujemy się na zaciągnięcie kredytu warto zastanowić się, jakie raty jesteśmy w stanie spłacać co miesiąc. Analizę naszych dochodów i wydatków przeprowadzi oczywiście również bank, który sprawdzi zdolność kredytową klienta (czy może w terminie spłacać kredyt). Bank uwzględni jedynie te dochody, które mogą zostać zweryfikowane i których osiąganie przez nas w przyszłości jest wysoce prawdopodobne.
A trzeba pamiętać, że z zaciągnięciem kredytu wiążą się też dodatkowe koszty: bank pobierze opłatę za rozpatrzenie wniosku (100 złotych) i prowizję (0,5 - 2 procent kwoty udzielonego kredytu). Być może będą też inne wydatki (prowizja dla biura obrotu nieruchomościami, podatek płacony przy kupnie nieruchomości, opłata notarialna, opłata za wpis do księgi wieczystej). Rozważając zaciągnięcie kredytu wszystkie te ewentualne koszty trzeba wziąć pod uwagę.