MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Agencja Mienia Wojskowego chce od Szczecina 22 miliony

Mariusz Parkitny. www.gs24.pl
Beniamin Chochulski, z-ca prezydenta Szczecina
Beniamin Chochulski, z-ca prezydenta Szczecina
Ponad 22 miliony złotych żąda od miasta Agencja Mienia Wojskowego. - To absurd i skandal - odpowiada Beniamin Chochulski, z-ca prezydenta Szczecina. Pozew trafił już do Sądu Okręgowego. Pierwsza rozprawa 19 lutego.

Sprawa z pozoru jest prosta. Chodzi o grunty w obrębie ulic Janickiego i Mickiewicza. Dzisiaj są tu siedziby Sądu Apelacyjnego, Instytutu Pamięci Narodowej, komisariat policji Szczecin-Pogodno. Działkę ma tu też Akademia Rolnicza. Wcześniej były tu koszary, a teren należał do wojska. Sześć lat temu Agencja Mienia Wojskowego zgodziła się sprzedać miastu prawie dziesięć hektarów ziemi. AMW chciała najpierw za to 35 milionów złotych. Po negocjacjach spuściła cenę na 13 milionów zł.

W umowie zapisano, że teren ma być wykorzystany na cele własne gminy. Za symboliczną złotówkę władze Szczecina sprzedały grunty Skarbowi Państwa, który oddał je w zarząd istniejącym obecnie instytucjom (teren dla Akademii Rolniczej miasto sprzedało uczelni z dużą bonifikatą).

I właśnie te sprzedaże zakwestionowała Agencja. Twierdzi, że miasto nie miało prawa tego zrobić, bo sądownictwo, policja i uczelnie wyższe to nie są zadania własne gminy. Dlatego AMW domaga się zwrotu bonifikaty. Z odsetkami to 22,5 miliona złotych.

- Zarzuty są absurdalne. Sprzedaliśmy grunty na cele publiczne, a nie po to, aby stawiać fabrykę piwa. Przecież Agencja już przed sprzedażą gruntów wiedziała na co będą przeznaczone - grzmiał dzisiaj Beniamin Chochulski.

W pozwie Agencja twierdzi jednak, że umowa została złamana. Sąd będzie musiał rozstrzygnąć, czy sprzedaż gruntów na potrzeby wymiaru sprawiedliwości, bezpieczeństwa i szkolnictwa wyższego to działalność własna gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza