Akademia Pomorska w Słupsku zainaugurowała nowy rok akademicki

W podarunku przyniósł prof. Romanowi Drozdowi, rektorowi uczelni pamiątkowy album o Słupsku i ozdobny dzwoneczek.

- Będziemy tym dzwonkiem przypominać władzom miasta o składanych obietnicach - odpowiedział rektor Drozd.

Wątek utworzenia uniwersytetu podjął także radny wojewódzki Marek Biernacki (PO), który zdradził, że jutro razem z posłem Zbigniewem Konwińskim oraz starostą Sławomirem Ziemianowiczem pojadą do Warszawy na rozmowę w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, aby "przyspieszyć starania o uniwersytet".

Z kolei rektor Drozd w swoim wystąpieniu inauguracyjnym mówił w tonie bardzo optymistycznym. Cieszył się, że w tym roku na uczelni studia rozpocznie ponad 1800 nowych studentów na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych. - Mimo niżu demograficznego to więcej osób niż w ubiegłym roku - podkreślał.

Chwalił się także tym, że uczelnia ma nowego własnego profesora, że jeden z pracowników polonistyki obronił habilitację, a historyk otrzymał bardzo prestiżowe stypendium dla młodych naukowców. Zaś siedmiu młodych pracowników obroniło doktoraty.

- O naszym rosnącym znaczeniu świadczy także to, że pracownicy Instytutu Fizyki razem z partnerami otrzymali grant w wysokości 4,5 miliona złotych na projekt dotyczący satelitarnej kontroli Morza Bałtyckiego.

Pochwalił się również 5 nowymi kierunkami (politologią, zdrowiem publicznym, ochroną środowiska, socjologią i pracą socjalną ), które zostały utworzone na uczelni. W przyszłym roku AP chce również doprowadzić do utworzenia kolejnego kierunku inżynieryjnego.

Ponadto zapowiedział, że w przyszłym roku AP będzie starał się o uprawnienie do doktoryzowania na geografii oraz ponownie wystąpi o takie uprawnienia na literaturoznawstwie. Już natomiast może nadawać tytuły doktora na biologii i historii.