Zapraszamy do słuchania relacji radiowej z meczu na GP24
Live video from your Android device on Ustream
Cóż, przykro to pisać, ale ostatnie zwycięstwo z zespołem czołówki Tauron Basket Ligi Energa Czarni Słupsk odniosła na początku grudnia. Pokonała u siebie „głody zwycięstw” Anwil 77:71. Potem były tylko porażki z Rosą w Radomiu, ze Stelmetem Zielona Góra i ponownie z Rosą w Pucharze Polski. Przez te trzy miesiące Czarne Pantery wygrywały tylko z zespołami usytuowanymi niżej w tabeli, a gdy naprzeciwko był poważniejszy rywal, kończyły się pochwały, a zaczynały schody.
Teraz ponownie Anwil, tym razem u siebie, stanie na drodze Czarnych Panter. Dla słupszczan jest to kluczowe spotkanie w walce o awans do pierwszej trójki i łatwiejszą drogę w pierwszej rundzie play off, a także, a może przede wszystkim, możliwość ominięcia w półfinale Stelmetu Zielona Góra. Gorzej, że słupski skład prezentuje się obecnie słabiej niż w grudniu, gdy łatwo pokonał Anwil. A wygrana we Włocławku?
W obecnym sezonie nie wygrał tam jeszcze nikt, gospodarze śrubują rekord zwycięstw, odsyłając z kwitkiem każdego. Mają wszechstronny zespół w ataku (ostatnio siedem wygranych z rzędu), z najskuteczniejszym w rankingach PLK Dawidem Jelinkiem. Do tego potrafią zagrać bardzo dobrze w defensywie, co pokazał np. ich ostatni mecz z Polpharmą w Starogardzie i wynik otwierającej kwarty (20:11).
Słupszczanie zagrają bez kontuzjowanego Jarosława Mokrosa, co spowoduje, że wzrośnie w drużynie rola Borowskiego i wracającego po kontuzji Surmacza. Brak Mokrosa będzie jednak odczuwalny, to najrówniej i najlepiej grający polski zawodnik EC. Ostatnio z powodu drobnych kłopotów zdrowotnych nie trenował J. Blassingame, w meczu ma jednak wystąpić.
O godz. 20.40 zapraszamy na transmisję radiową z meczu na portalu GP24. Słuchajcie nas!
GREG SURMACZ, skrzydłowy Energi Czarnych Slupsk
- Moja kontuzjowana kostka wygląda coraz lepiej, wszystko wskazuje na to, że będę mógł wystąpić w poniedziałkowy wieczór. Potrzebuję dwóch treningów, aby wrócić do gry w tym bardzo ważnym dla drużyny meczu. Brak Jarosława Mokrosa oznaczać będzie większą odpowiedzialność dla wszystkich polskich zawodników. On gra po 30 minut w meczu, to rozłoży się na wszystkich.
ŁUKASZ SEWERYN, kapitan Energi Czarnych Słupsk.
- W pierwszym meczu w Słupsku kryłem Oguchiego i Jelinka. Pewnie teraz będzie podobnie. Zastanawiam się, jak zatrzymać najlepszego strzelca ligi - Jelinka. To jest klasowy zawodnik, trudno się gra przeciwko niemu, bo stanowi zagrożenie i z obwodu, gdzie seriami może trafić trójki, i potrafi wejść pod kosz, by zdobyć punkty z penetracji. Jest bardzo niebezpieczny.
MANTAS CESNAUSKIS, obrońca Energi Czarnych Słupsk.
- Brałem udział w ostatniej wygranej Energi Czarnych we Włocławku w 2007 roku. Od tej pory nie udaje się wygrać. Wtedy mieliśmy zupełnie inny zespół, ale udało nam się pokonać ich po dwóch dogrywkach. Pamiętam, jaki był doping z trybun i jak ciężko się grało. Wtedy i teraz mogą nam pomóc dwie rzeczy: walka i determinacja.
- Laur Piękna. Zwycięzcy nagrodzeni (zideo, zdjęcia)
- Interwencja policji przed CH Jantar (zdjęcia)
- II Słupski Kongres Kobiet (wideo, zdjęcia)
- Morze odsłoniło martwy las w okolicach Rowów (zdjęcia)
- Napad w biały dzień. Z pałkami wpadli do mieszkania (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?