Aquapark w Koszalinie. Kredytu udzieli PKO BP

To był jedyny bank, który złożył swoją ofertę w odpowiedzi na ogłoszony przetarg.

- Spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy, gdyż inne banki liczyły na większe zabezpieczenie - mówi Jakub Pyżanowski, prezes Zarządu Obiektów Sportowych, który w imieniu miasta prowadzi inwestycję.

- A my zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej mogliśmy się zgodzić na zabezpieczenie do wysokości kwoty kapitału, czyli 60 mln złotych. Niektóre banki liczyły, że zabezpieczenie będzie też obejmowało wartość odsetek od kredytu. Na to nie mogło być naszej zgody.

Zgodnie z planem, ZOS w imieniu miasta ma zaciągnąć na budowę w PKO BP długoterminowy kredyt inwestycyjny w wysokości 60 mln złotych oraz kredyt odnawialny na finansowanie podatku VAT w wysokości 3,5 mln złotych.

Kredyt, który poręczy miasto, ma być spłacony w 20 lat, z możliwością przedłużenia spłaty o 5 lat.

Co dalej? - Do końca czerwca zostanie podpisana umowa z bankiem - mówi Jakub Pyżanowski.

- Teraz pracujemy nad specyfikacją warunków przetargu na wybór firmy, która będzie budować park wodny. Mamy już wstępną wersję. Trwa też wprowadzanie drobnych poprawek do dokumentacji technicznej. Jak już to będziemy mieli za sobą, będziemy mogli ogłosić przetarg.

Przewiduję, że stanie się to w lipcu. Spodziewam się też, że będzie wielu chętnych wykonawców. A im więcej wykonawców składa oferty, tym większe prawdopodobieństwo, że po rozstrzygnięciu będą protesty ze strony przegranych.

Te procedury potrwają mniej więcej trzy miesiące. I myślę, że na przełomie września i października będziemy mogli podpisać umowę z wybranym wykonawcą i jeszcze w tym roku ruszy budowa.

Według przewidywań budowa aquaparku ma potrwać dwa lata, może 2,5 roku.