Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Wojach zdobył trzy bramki. Bytovia wygrała w Słupsku 4:1 (zdjęcia)

Jarosław Stencel
Jarosław Stencel
Z rzutu wolnego na bramkę słupską uderzał Artur Wojach, który w tym spotkaniu trzy razy trafiał do siatki
Z rzutu wolnego na bramkę słupską uderzał Artur Wojach, który w tym spotkaniu trzy razy trafiał do siatki Fot. Krzysztof Piotrkowski
We spotkaniu III rundy Regionalnego Pucharu Polski, zespół rezerw Gryfa Słupsk grający w klasie okręgowej przegrał z IV-ligową Bytovią Bytów 1:4 (1:3). Bohaterem spotkania okazał się były gryfita - Artur Wojach, który zdobył dla bytowian trzy bramki.

W 7. minucie dobrą akcję rozegrali słupszczanie. Tomasz Parzych zakręcił obrońcami na prawej stronie boiska, dośrodkował i z kilku metrów głową nie trafił do bramki Kacper Zalewski. Dwie dobre okazje stworzyli sobie też goście, ale Jakub Żuliński dobrze spisał się przy próbach płaskich strzałów. W 19. minucie z prawej strony piłkę zagrał Patryk Wolski i z bliska do siatki trafił Maciej Błaszkowski. Silnym strzałem z 30 metrów popisał się Patryk Wolski, ale znów dobrze interweniował słupski golkiper.

W 25. minucie kilku zawodników minął Władysław Rewenko, strzelił, ale w środek, gdzie był Bartosz Ringwelski, a dobitkę głową Sylwestra Dzwonnika też wyłapał bramkarz Bytovii. Minutę potem padło wyrównanie. Ponownie dobra akcja Rewenki. Dośrodkował spod końcowej linii wzdłuż bramki, gdzie czekał Kacper Zalewski. Do kuriozalnej sytuacji doszło w 39. minucie. Gryfici atakowali, byli na połowie Bytovii, ale rozgrywając akcję zdecydowali się wycofać nieco piłkę do tyłu. Fatalne podanie przez środek przejął były zawodnik Gryfa Artur Wojach i momentalnie uderzył widząc, że z bramki daleko wyszedł Jakub Żuliński, który nie zdążył z interwencją i goście objęli prowadzenie. Trzy minuty potem ponownie Wojach błysnął techniką.

Tuż zza prawego narożnika pola karnego uderzył po krótkim słupku zaskakując słupskiego golkipera. Kolejną okazję miał Klaudiusz Szultka tuż przed przerwą, ale nie trafił dobrze w piłkę z bliska. Tuż po przerwie ponownie z dystansu próbował Patryk Wolski, ale Żuliński nie dał się pokonać. W rewanżu zaatakował Rewenko, ale trafił wprost w bramkarza. W 70. minucie w polu karnym przewracany był Wojach i on też trafił z 11 metrów. W zespole słupskim w obronie zagrał 24-letni Abraham Tossia Kyanfu Kapalala, zawodnik z obywatelstwem francuskim, a pochodzenia kongijskiego.

Gryf II Słupsk - Bytovia Bytów 1:4 (1:3)

Bramki: 0:1 Maciej Błaszkowski (19), 1:1 Kacper Zalewski (26), 1:2 Artur Wojach (39), 1:3 Artur Wojach (42-wolny), 1:4 Artur Wojach (70-karny)

Gryf: Jakub Żuliński - Kacper Grygiel, Abraham Tossia Kyanfu Kapalala, Robert Wiligała, Tymoteusz Lange, Władysław Rewenko, Patryk Zamaro, Marek Górski, Tomasz Parzych (71 Hubert Foit), Sylwester Dzwonnik, Kacper Zalewski.

Bytovia: Bartosz Ryngwelski - Szymon Tochman, Adam Szmidke, Maciej Błaszkowski, Jakub Malich, Bartosz Wolski, Artur Wojach, Krystian Szultka, Patryk Wolski (64 Krystian Barra), Samuel Wirkus, Artur Rzepiński (75 Ksawier Wojach).

W IV rundzie zagrają

Anioły Garczegorze - Bytovia Bytów, Granit Koczała - Pogoń Lębork, KS Gryf SMS Słupsk - Sparta Sycewice, Piast Człuchów - Gryf Słupsk. Mecze rozegrane będą 6 października (godz. 15).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza