Woda nie dochodzi na położoną wyżej część miejscowości. Waldemar Potyński, prezes zarządu ZUP uspokaja. W Ruszczach nie ma przerwy w dostawach wody, bo ta w kranach jest. Brakuje za to odpowiedniego ciśnienia spowodowanego awarią instalacji elektrycznej w jednej z hydroforni.
- W tej chwili odpowiedniego ciśnienia niema około 17 rodzin - mówi Waldemar Potyński. - O awarii dowiedzieliśmy się wczoraj (wtorek) około godz. 15. Zgodnie z umową jeśli jej nie usuniemy w przeciągu 12 godzin, jesteśmy zobowiązani dowieźć wodę beczkowozami. I to właśnie robimy. Myślę, że problem z ciśnieniem powinien zostać rozwiązany jeszcze dziś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?