Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Badminton. Piast Słupsk wraca na swoje miejsce

Krzysztof Niekrasz
Tak cieszyli się z awansu zawodnicy Piasta Słupsk.
Tak cieszyli się z awansu zawodnicy Piasta Słupsk. Fot. Łukasz Capar
Piast Słupsk dzięki wygranej 3:2 z Kolejarzem Częstochowa zajął pierwsze miejsce w II lidze. To jest równoznaczne z awansem do ekstraklasy.

Sobotni mecz był niezwykle ważny dla słupszczan i częstochowian. Stawka była też bardzo ogromna, bo zwycięzca tej drugoligowej rywalizacji miał zagwarantowaną przepustkę do ekstraklasy na sezon 2010/2011.

Presję psychologiczną lepiej wytrzymali badmintoniści ze Słupska, mimo że Piast przegrywał 1:2. W najważniejszej grze na wysokości zadania stanął mikst w zestawieniu Łukasz Jończyk - Marlena Flis. Słupska para zagrała znakomicie. Jej akcje były niezwykle widowiskowe i zachwycające. Obiektywnie też trzeba dodać, że w kilku przypadkach miejscowym dopisało szczęście. Momentami częstochowski mikst Maciej Ociepa - Kinga Rudolf był bezradny. Nie pomogły cenne wskazówki szkoleniowca Kolejarza - Tadeusza Brzozowskiego. Dwa dynamiczne ataki Flis w drugim secie przypieczętowały sukces Piasta i natychmiast wybuchła eksplozja radości w słupskiej ekipie.

- Ta wygrana 3:2 z Kolejarzem jest rezultatem z bajki - tak określił ten wyczyn uradowany Krzysztof Augustyn, prezes słupskiego Piasta. - Po rocznej przerwie awansowaliśmy do ekstraklasy. Ja cały czas wierzyłem w nasz zespół, mimo że były chwile zwątpienia. Jeszcze raz potwierdziła się teza, że w sportowej walce wszystkie rozwiązania są możliwe, a zwycięzcę poznaje się dopiero po ostatniej lotce. Serdecznie dziękuję zawodnikom i zawodniczkom za taki miły prezent.

- Dla nas było to spotkanie prawdy i wielkiego wyzwania - uznała Klaudia Majorowa, trenerka drużyny ze Słupska. - Przez tę wygraną możemy się teraz radować. Sam mecz był bardzo dramatyczny i heroiczny. Najważniejsze to jest to, że skończył się dla nas szczęśliwym happy endem. Utarliśmy nosa Kolejarzowi, który uważany był za faworyta do ekstraklasowego awansu.

Przed meczem odbyła się uroczystość związana z zakończeniem występów w reprezentacji narodowej Kamili Augustyn i zakończeniem kariery zawodniczej przez Łukasza Jończyka. Słupszczanka to jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek w historii polskiego badmintona. Augustyn otrzymała między innymi Nagrodę I Stopnia Prezydenta Miasta Słupska.

- Kamila urodziła się do sportu. Zawsze ogromnie ambitna, umiała przełamać się w trudnych chwilach. To jedna z prawdziwych perfekcjonistek, jakie poznałam w sporcie. Potrafiła tak długo coś ćwiczyć, aż sama uznała, że potrafi to robić z zamkniętymi oczyma - oceniła Majorowa, która prawie 19 lat pracowała z Augustyn.

Zapis meczu (na pierwszym miejscu Piasta): gry pojedyncze - 0:1 - Paweł Drożdż - Maciej Ociepa 1:2 (21:19, 8:21, 12:21); 1:1 - Kamila Augustyn - Agata Stelmaszczyk 2:0 (21:9, 21:6); gry podwójne - 1:2 - Łukasz Jończyk/Piotr Żołądek - Marcin Ociepa/Adam Sowa 0:2 (19:21, 23:25); 2:2 - K. Augustyn/Mariola Grządzielska - Kinga Rudolf/A. Stelmaszczyk 2:0 (21:16, 21:11); mikst - 3:2 - Ł. Jończyk/Marlena Flis - Maciej Ociepa/K. Rudolf 2:0 (21:18, 21:16).

Wyniki: Walter - Masovia 0:5 vo, Kolejarz - Stal 3:2, Stal - AZS UWM 2:3, Walter - Kolejarz 0:5 vo, Masovia
- Kolejarz 1:4, AZS UWM - Walter 5:0 vo, Walter - Piast 0:5 vo, Kolejarz - AZS UWM 3:2, Stal - Masovia 2:3, Stal
- Walter 5:0 vo.
M P SZ-SS
1. Piast Słupsk 10 9 36-14
2. AZS UWM Olsztyn 9 7 33-12
3. Kolejarz Częstochowa 10 7 34-16
4. Masovia Płock 9 4 23-22
5. Stal Nowa Dęba 10 3 19-31
6. Walter Rzeszów 10 0 0-50
Legenda: M - mecze, P - punkty, SZ - sety zdobyte, SS - sety stracone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza