Bałtycki Bank Spółdzielczy z Darłowa zdobywa rynek

BBS to fenomen. Działa na rynku od 65 lat. Jego centrala mieści się w niewielkim Darłowie, a z powodzeniem podbija rynek finansowy w znacznie większych miastach. Ma oddziały w Koszalinie, Trzebiatowie, Kołobrzegu, Bobolicach i w Szczecinku.

Ponadto prowadzi punkty kasowe w Koszalinie (cztery), w Bobolicach, Szczecinku, Sławnie, Manowie, Świeszynie oraz Ustroniu Morskim. Na wielu bankach spółdzielczych w kraju już dawno postawiono krzyżyk, a darłowski BBS rozwija się w szybkim tempie.

Wkrótce w samym centrum Koszalina, przy ul. Zwycięstwa powstanie drugi oddział banku w mieście. Kiedy dokładnie? Wszystko zależy od terminu dostarczenia bankomatu. A urządzenie to będzie wyjątkowe.

- To nowinka technologiczna - mówi Ryszard Mroziński, prezes zarządu BBS. - Jako drugi w Polsce w Koszalinie pojawi się nowoczesny bankomat biometryczny. Pierwszy jest w Warszawie w Banku Polskiej Spółdzielczości.

Urządzenie wypłaci pieniądze po zeskanowaniu układu naczyń krwionośnych w palcu klienta. Jest jeszcze coś. Z bankomatu będzie można wypłacać też bilon. Bankomat biometryczny jest czułą na temperaturę maszyną. Dlatego też nie stanie przy nowym oddziale przy ul. Zwycięstwa, ale w istniejącym już punkcie kasowym w Forum Koszalin. Bankomat z Forum trafi natomiast do oddziału w centrum.

W nowym oddziale będą dwa stanowiska kasowo - dysponenckie oraz stanowisko informacyjne, gdzie będzie można załatwić sprawy związane z kredytami, lokatami. Bank przy pomocy koszalińskiego oddziału zamierza nawiązać współpracę ze szkołami w mieście i zaszczepić tam zapomnianą tradycję szkolnych kas oszczędnościowych.

Taka współpraca kwitnie już np. z darłowskimi szkołami. Placówka w Darłowie, której uczniowie będą przodować w oszczędzaniu, bank wyposaży we wpłatomat. Tam dzieci będę deponowały uzbieraną przez siebie gotówkę.

To nie koniec planów BBS. - W Koszalinie chcemy ułatwić mieszkańcom rozliczanie się z kablówką - mówi prezes Mroziński. - Podobnie jak w przypadku gazowni, klienci dokonujący opłat za rachunki abonamentowe w naszych kasach, nie będą płacić prowizji.

Z naszych usług bankowych w Koszalinie korzysta m.in. Starostwo Powiatowe, Pierwszy Urząd Skarbowy. Nie ukrywam, że chcemy też obsługiwać ratusz i Drugi Urząd Skarbowy.

Liczymy, że nowy oddział pozwoli nam jeszcze bardziej zadomowić się na rynku w mieście. Do końca stycznia planowane jest także wejście naszego banku na giełdę. Pracujemy również nad dalszym rozwojem prowadzonej przez nas spółki deweloperskiej, rozbudowujemy centralę w Darłowie.

Czytaj też> Słupsk. Kolejny bank przy ul. Wojska Polskiego

To wszystko brzmi imponująco, tylko jakim cudem udaje się to osiągnąć? - Jak się komuś chce chcieć, to się udaje - wyznaje prezes Mroziński. - Zatrudniamy około 100 pracowników, którzy z firmą są związani emocjonalnie. Im się po prostu chce przychodzić do tej pracy. Żyją tą firmą.