Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobocie w regionie słupskim. Bez pracy jest więcej mężczyzn

Natalia Kwapisz [email protected] tel. (59) 848 81 00 Fot. sxc.hu
W ciągu ostatnich kilku miesięcy bezrobocie wzrosło szczególnie wśród mężczyzn.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy bezrobocie wzrosło szczególnie wśród mężczyzn.
W ciągu ostatnich dwóch lat w regionie znacząco wzrosło bezrobocie. Jednak tym razem dotknęło ono głównie mężczyzn.

Porównując dane statystyczne za miesiąc czerwiec w 2008, 2009 i 2010 roku bezrobocie w Słupsku wzrosło, i to zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet. Jednak w większości dotknęło ono mężczyzn i wpłynęło na zmiany w strukturze bezrobotnych.

Na koniec czerwca br. zarejestrowano 5113 bezrobotnych, z czego 51 procent stanowią kobiety.To wciąż nieco ponad połowa.Jeśli jednak cofnąć się o dwa lata wstecz, do czerwca 2008 roku, to widać różnicę. Wtedy, choć bezrobocie ogółem było niższe i wynosiło 2862 osoby, kobiety stanowiły większość, bo aż 62 procent. Podobne proporcje utrzymują się na terenie całego powiatu słupskiego.

Czytaj także: Wzrosło bezrobocie w powiecie słupskim

W powiecie lęborskim i bytowskim zmiany w strukturze bezrobocia są jeszcze bardziej widoczne, bo przy ogólnym wzroście liczby osób, które pozostają bez pracy, bezrobocie wśród kobiet maleje.

- Od zawsze kobiety stanowiły większość naszych podopiecznych - mówi Małgorzata Dominiecka, z-ca dyrektora PUP w Lęborku. Jej zdaniem trudno jednoznacznie wskazać, co mogło wpłynąć na zmiany w strukturze bezrobotnych.

Według niektórych specjalistów może to być efekt projektów unijnych, które w ostatnich latach urzędnicy rozpisywali szczególnie z myślą o paniach. - Kobiety były do tej pory w grupie osób zagrożonych bezrobociem. Dlatego Urząd Marszałkowski preferował projekty skierowane właśnie do nich - mówi Katarzyna Kajzer z Powiatowego Urzędu Pracy w Bytowie, która koordynuje projekt "Kobiety prowadzą". - Stąd wiele działań było nakierowanych właśnie na aktywizację pań. Myślę, że te statystyki to pierwsze efekty takich działań. Nie bez znaczenia są także zmiany społeczno-obyczajowe, które prowadzą do równouprawnienia - dodaje.

Czytaj także: Z pracą jest gorzej niż przed rokiem

Podobnego zdania jest Urszula Szukała, kierownik słupskiego oddziału Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. - Nie dziwi mnie, że wśród bezrobotnych kobiety stanowią coraz mniejszy odsetek, ponieważ są one bardziej aktywne i przedsiębiorcze. Dodaje, że na warsztatach prowadzonych przez Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej zgłaszają się głównie panie. - Od razu widać, że chcą coś ze sobą zrobić. Gdy kończą się jedne zajęcia już pytają o następne. Nawet na warsztatach, które tematycznie są raczej kierowane do mężczyzn, chętniej zgłaszają się kobiety - mówi Szukała.

Innego zdania jest Tomasz Robaczewski, kierownik Zespołu Komunikacji Społecznej WUP w Gdańsku, który uważa, że to zjawisko można wytłumaczyć spowolnieniem gospodarczym, które w ostatnim czasie dotknęło także polskie firmy. - Widać to szczególnie na przykładzie firm produkcyjnych i budowlanych, w które kryzys uderzył najbardziej. Firmy z tych sektorów zatrudniają głównie mężczyzn, a gdy przyszły gorsze czasy, a wraz z nimi zwolnienia, to właśnie mężczyźni znaleźli się bez pracy.

Czytaj także: Słupsk. Ochroniarze i kucharze poszukiwani

Dodaje, że sytuacja kobiet na rynku pracy w dalszym ciągu nie jest łatwa, bo choć procentowo wśród bezrobotnych kobiety i mężczyźni stanowią dziś prawie po 50 procent, to sytuacja może się zmienić. - Choć trudno o prognozy, to gdy kryzys zostanie zażegnany struktura bezrobocia może wrócić do normy, która jest zdecydowanie na niekorzyść kobiet - dodaje Robaczewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza