- Nie mogę powiedzieć nic optymistycznego - przyznaje Andrzej Witkowski, prezes Zakładu Komunikacji Miejskiej w Białogardzie. - Ubiegły rok był naszym najgorszym od kiedy spółka działa.
Miejskie autobusy przewiozły w ubiegłym roku o 20 procent pasażerów mniej niż zwykle. Dochody ze stacji paliw ZKM spadły o 50 procent. Pojawiły się też nowe koszty. - Amortyzacja naszego parku maszyn zwiększyła się o 20 tysięcy złotych - tłumaczy prezes.
Do miasta zostały sprowadzone z Belgiiużywane autobusy marki Van Hool. Zastąpiły wysłużone już autosany. Ostatni z nich ma zostać sprzedany lada chwila. Nowy nabytek spółki to maszyny komfortowe, wygodne, ale kosztowne.
- Niestety, zużywają dużo więcej paliwa niż autosany. Są też bardziej skomplikowane technicznie, więc wymagają więcej godzin obsługowych. To są duże koszty - mówi dalej prezes Witkowski.
Koszty funkcjonowania ZKM to około 1,25 miliona złotych rocznie. Spółka otrzymuje dotację z budżetu miasta, która wynosi pół miliona złotych. Okazuje się, że w tym roku to będzie za mało. Powód?
- Jest ich sporo, ale jednym z ważniejszych są objazdy naszego remontowanego wiaduktu - odpowiada prezes spółki. Do tej pory miejskie autobusy pokonywały miesięcznie około 20 tysięcy kilometrów. Teraz, przez objazdy, pokonują miesięcznie aż o 8 tysięcy kilometrów więcej. Do września tego roku - wtedy wiadukt ma być wreszcie otwarty - autobusy przejadą więc dodatkowo 60 tysięcy kilometrów.
- A jeśli jeden "wozokilometr" kosztuje 5 złotych, to już wiem, że zabraknie nam kolejnych 300 tysięcy złotych - podlicza Andrzej Witkowski.
Plan ratunkowy? - Powiem tak: oszczędności nie mamy już z czego robić. Rośnie tylko problem. Mamy też sporą konkurencję. Większość małych stacji paliw w Białogardzie już została zamknięta. Nasza jest ostatnią, która jeszcze funkcjonuje. Ale przynosi coraz mniejsze wpływy. Kierowcy tankują na Orlenie i Statoil. Jeździ też coraz mniej pasażerów. Nie mamy połączeń z innymi miejscowościami, ale nawet gdybyśmy je wprowadzili, mielibyśmy problem, bo konkurencja jeździ tanimi maszynami i jest po prostu tańsza - tłumaczy prezes.
Szykują się więc podwyżki cen biletów? - Nie, ja takiego wniosku na razie nie złożę - odpowiada od razu nasz rozmówca. Spółka będzie wnioskować o dodatkową dotację z budżetu miasta. - Podwyżki biletów mogą spowodować, że jeszcze mniej osób będzie chciało korzystać z naszych usług, więc to nie byłby dobry pomysł.
Dyskusja o kondycji ZKM prawdopodobnie zdominuje najbliższą sesję Rady Miasta w Białogardzie. Ta zaplanowana jest na koniec miesiąca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?