Biskup ustanowił nowe sanktuarium

Odprawiono ją z okazji 25-lecia ustanowienia słupskiej parafii św. Józefa Oblubieńca.
Eucharystię koncelebrowało kilkunastu kapłanów, w tym biskup senior Tadeusz Werno.

Biskup Dajczak w homilii mówił o postaci św. Józefa, patronie parafii i nowego sanktuarium, którego postawił za wzór autentycznej miłości. - Święty Józef to człowiek, który w Biblii nie zostawił nawet jednego słowa, ale doskonale wytłumaczył nam, że najważniejszym kryterium prawdziwej miłości jest konkret - podkreślał biskup ordynariusz.

Ksiądz Władysław Stec-Sala, proboszcz parafii, nie ukrywał, że postać św. Józefa jest mu bardzo bliska, bo został wychowany przez swoich rodziców w nabożeństwie do tego świętego. - Mój tata miał na imię Józef, urodziłem się w jego uroczystość. Zawsze modląc się do Matki Bożej z całą rodziną, wspominaliśmy Jej oblubieńca - opowiadał.

Zobacz także Mieszkańcy dbają o kościół św. Józefa na Osiedlu Niepodległości

Wyjaśnił także, że zabiegał o to, aby w parafii powstało sanktuarium, bo "to miejsce szczególnie omodlone, dlatego ludzie, którzy je odwiedzają, doświadczają Bożej łaski w sposób wyjątkowy". W parafii krąg czcicieli św. Józefa ciągle się powiększa. Działa jego bractwo, odbywały się peregrynacje obrazu, który przyjęło do swoich domów ponad 2 tysiące osób. Są już także trzy grube księgi próśb i podziękowań kierowanych do św. Józefa.

W Kościele katolickim sanktuarium stanowi przestrzeń uznaną za miejsce święte, w której w sposób szczególny Bóg udziela swojej łaski. Zazwyczaj sanktuarium to kościół lub jego część. W Kościele katolickim istnieją sanktuaria erygowane, tzn. takie, których istnienie usankcjonowała władza kościelna oraz takie, które nie posiadają takiego statusu.

Erygowane sanktuarium musi posiadać rektora lub innego przełożonego, którego zadaniem jest troska o pielgrzymów, zapewnienie im swobodnego dostępu do kultu liturgicznego, jak też do praktykowania pobożności ludowej.