St. sierż. Tomasz Kwidziński, policjant z referatu patrolowo – interwencyjnego lęborskiej komendy oraz jego brat, post. Kamil Kwidziński, funkcjonariusz ruchu drogowego słupskiej jednostki policji, jadąc w czasie wolnym od służby samochodem, zauważyli na terenie gminy Potęgowo (powiat słupski) kierującego ciągnikiem rolniczym mężczyznę, który miał wyraźne trudności w panowaniu nad pojazdem. Gdy traktor zjechał z drogi publicznej na pole, policjanci podeszli do kabiny, wyczuwając wydobywającą się z niej silną woń alkoholu. Na podłodze, obok kierowcy leżała w połowie opróżniona butelka wódki. Gdy mężczyzna zauważył, że jeden z funkcjonariuszy dzwoni na policję, próbował uciekać pieszo, ale szybko został przez braci Kwidzińskich zatrzymany. Twierdził, że nie widzi problemu w tym, że jechał ciągnikiem po pijanemu. 29-latek został przekazany funkcjonariuszom z Posterunku Policji w Potęgowie, którzy poddali go badaniu alkotestem. Badanie wykazało, że „problem” jest i to niemały, bo mężczyzna miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Ponadto okazało się, że sąd orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara 2 lat pozbawienia wolności, a za złamanie sądowego zakazu można trafić za kratki nawet na 5 lat. Ale to nic w porównaniu do tego, do czego mógłby doprowadzić pijany kierowca na drodze, gdyby nie szybka i skuteczna reakcja mundurowych.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?