Od początku grudnia kierowcy z ul. Szczecińskiej w ul. 11 Listopada skręcają z utrudnieniami. Wlot z ronda im. Stefana Kisielewskiego w główną ulicę osiedla Niepodległości odbywa się tylko jedna nitką. Druga została zamknięta, ponieważ Budimex, czyli budowniczy słupskiego ringu, chciał połączyć rondo z wykonanym już nowym odcinkiem ul. 11 Listopada. - Jednak niekorzystne warunki atmosferyczne, spowodowały konieczność przerwania tych prac - tłumaczy Tomasz Orłowski z Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.
- W najbliższym czasie organizacja ruchu zostanie tu przywrócona do stanu poprzedniego. Oznacza to, że wlot z ronda w ul. 11 Listopada zostanie udrożniony. Kierowcy będą mogli więc poruszać się na pierwszym odcinku po dwóch jezdniach.
Jednak, jak się okazuje, tylko czasowo, bo ZIM już dziś zapowiada kolejne utrudnienia. Na dodatek w tym samym miejscu. Przerwane prace nad układaniem warstw asfaltu mają zostać wznowione, kiedy tylko zdecydowanie poprawi się pogoda. Dlatego też ponowne zmiany organizacji ruchu w tym miejscu zostaną wprowadzone dopiero wiosną.
- Wówczas ruch zostanie puszczony po całej nowej jezdni - mówi Orłowski. - A my przystąpimy do prac przy przebudowie starego odcinka ulicy.
Ring wychodzi na prostą
Już w najbliższy piątek, 16 stycznia, nasz dodatek specjalny o ringu. W raporcie "Głosu" z placu budowy napiszemy, co do tej pory udało się zrealizować oraz co sprawia największe kłopoty. Odpowiemy też na pytanie, czy faktycznie z końcem roku pojedziemy całą drogą. Wyjaśnimy, na co wydano połowę pieniędzy przeznaczonych na ten cel oraz czy pozostałych środków wystarczy. Co najważniejsze, wytłumaczymy, kiedy budowa największej inwestycji drogowej w mieście spowoduje kolejne utrudnienia dla mieszkańców Słupska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?