Projekt budżetu Kołobrzegu opracowany przez skarbnika miasta Grzegorza Czakańskiego trafił do Regionalnej Izby Obrachunkowej i do biura rady miasta. Teraz na komisjach będą go opiniować radni. Głosowanie nad jego przyjęciem będzie jednym z punktów następnej sesji.
Proponowany budżet jest przede wszystkim skromniejszy w porównaniu z tegorocznym. Dochody miasta mają spaść o 22 mln złotych i mają wynieść 178 mln złotych. Deficyt wyniósłby ponad 12 mln złotych.
Także wydatki mają stopnieć w stosunku do tegorocznych o ponad 40 mln zł i są planowane na poziomie 191 mln złotych.
Mimo to jak mówi rzecznik prezydenta Michał Kujaczyński, w budżecie znalazły się wszystkie planowane inwestycje:
- W następnym roku zostanie zakończona przebudowa ulic Radomskiej, Kołłątaja, Korzeniowskiego i Wileńskiej, wybudujemy ulicę Św. Macieja - wylicza. - Wykonamy projekt ulicy Rzecznej i Wiosennej. Te dwie ulice doczekają się remontów po 2013 roku.
Niewiele miasto przeznaczyło na pozyskiwanie mieszkań komunalnych i socjalnych - 1,2 mln zł.
- Za te pieniądze zamierzamy przystąpić do budowy budynku socjalnego na ul. Rybackiej w przyszłym roku - informuje Michał Kujaczyński.
Miasto zamierza w przyszłym roku zakończyć budowę tzw. II etapu małej kołobrzeskiej obwodnicy. W budżecie na ten cel przeznacza 9,6 mln zł.
Z kolei 5,5 mln zł oraz 2,9 mln zł w projekcie budżetu zarezerwowano na I oraz III etap obwodnicy. NIe znaczy to, że w 2012 r. rozpocznie się ich budowa. Pieniądze mają być przeznaczone na prace projektowe.
Miasto wyremontuje też schody prowadzące do Pomnika Zaślubin, wykona projekt budowy bazy ratowników przy plaży.
Wszytsko to jednak optymistyczny wariant, jeśli do miejskiej kasy wpłyną zakładane przychody. A w związku z kryzysem na rynku nieruchomości nie wszystkie planowane do sprzedaży działki mogą znaleźć nabywców.
Wtedy niektóre inwestycje zostałyby przesunięte na kolejne lata. Jakie? Jak mówi rzecznik prezydenta, prawdopodobnie będzie to budowa ulicy Św. Macieja, która ma kosztować 3,5 mln złotych.
Projekt budżetu ustala również dotacje dla tzw. sektora finansów publicznych. I tak o prawie 100 tys. złotych mniej dostanie w przyszłym roku biblioteka miejska (1,3 mln zł), ale za to o 200 tys. zł więcej ma trafić do Regionalnego Centrum Kultury (w sumie 3 mln zł).
O podobną kwotę wzrosną nakłady na przedszkola i szkoły niepubliczne (3,3 mln zł.).
- Większa dotacja na RCK spowodowana jest rozwojem placówki - twierdzi skarbnik. - Biblioteka dostanie mniej, bo w tym roku dofinansowaliśmy jej remont.
Niepokoi wysokość długu, który na koniec bieżącego roku ma wynieść 94 mln zł, a w grudniu 2012 według władz miasta będzie liczył 78 mln zł.
- To duże zadłużenie - uważa radny Antoni Piwowarczyk (opozycyjne PiS). - Może dojść do tego, że nie będziemy mogli zaciągać kredytów i zabraknie nam pieniędzy na inwestycje unijne, w których potrzebny jest wkład własny.
- Panujemy nad sytuacją, zadłużenie będzie sukcesywnie spadać - uspokaja skarbnik Czakański. - Prognozujemy, że pod koniec roku 2013 roku wyniesie on około 59 milionów złotych, a w 2014 roku 36 mln złotych. Czasy są trudne. Rząd zrzuca na samorządy zadania, a nie idą za tym pieniądze. Przykładem jest ustawa żłobkowa czy sprawy oświaty - dodaje skarbnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
