Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Byliśmy bardzo hojni dla hospicjum w Słupsku

Zbigniew Marecki
Licealiści podczas liczenia datków w hospicjum.
Licealiści podczas liczenia datków w hospicjum. Łukasz Capar
Prawie 40 tysięcy złotych zebrali uczestnicy kwesty pod hasłem "Wspieramy hospicjum", która odbyła się w Dniu Wszystkich Świętych i w Zaduszki na słupskich cmentarzach.

Na potrzeby słupskiego hospicjum licealiści zebrali 38 tysięcy 244 złote i 20 groszy.

- Widziałam, że słupszczanie byli hojni, ale nie spodziewałam się, że uda się nam zebrać aż tyle pieniędzy. Jestem wszystkim bardzo wdzięczna i bardzo dziękuję za poparcie kwesty - mówi Iwona Kwiatkowska, nauczycielka biologii w Społecznym Liceum Ogólnokształcącym i Gimnazjum Językowo-Informatycznym w Słupsku, organizator akcji.

Nauczycielkę wspierało 39 uczniów oraz 8 wolontariuszy.

Przedwczoraj w budynku hospicjum uczniowie policzyli wszystkie pieniądze, które trafiły do puszek od osób odwiedzających cmentarz. Wśród polskich banknotów i monet znalazły się także ruble, słowackie korony i euro.

Wkrótce wszystkie pieniądze trafią do słupskiego oddziału Banku Ochrony Środowiska, gdzie zostaną jeszcze raz dokładnie policzone.

- Już wiem, że ta suma będzie trochę niższa, ale i tak jestem zszokowana hojnością naszych mieszkańców. Ona świadczy o tym, że nasza działalność jest akceptowana przez słupszczan i mieszkańców regionu słupskiego - ocenia Teresa Jerzyk, dyrektor Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Słupsku.
Już myśli nad tym, jak wykorzystać te pieniądze. Ma dwie propozycje, które przedstawi licealistom: wymianę wszystkich drzwi w hospicjum na nowe, szczelne i plastikowe, albo rozbudowę kuchni wraz z wyposażeniem jej w nowe meble i utworzeniem kącika dla chorych.

- Wiem, że uczniowie chcieliby, aby powstało coś trwałego, więc sami podejmą decyzję - dodaje Jerzyk.

Tymczasem Iwona Kwiatkowska planuje przekształcenie komitetu kwesty w stowarzyszenie. - Chodzi mi o to, aby ono na trwałe wpisało się w krajobraz Słupska - wyjaśnia pani Iwona.

Dyrektor Jerzyk popiera ten pomysł, bo hospicjum musi co roku zbierać pieniądze na pokrycie części kosztów swojego funkcjonowania. W tym roku podatnicy, rozliczając podatek za 2007 rok, przekazali na jego rzecz ponad 500 tysięcy złotych.

- Ja chciałabym też docenić trud młodzieży. Dlatego wystąpię do prezydenta miasta, aby uhonorował ich okolicznościowymi dyplomami - zapowiada dyrektor Jerzyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza