Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bytowiacy są już zmęczeni

Kamil Leszk [email protected] tel. 059 822 82 82
Ciężarówki, które miały po budowie ronda na ulicy Dworcowej omijać centrum, po jego zakończeniu wciąż do niego wjeżdżają.
Ciężarówki, które miały po budowie ronda na ulicy Dworcowej omijać centrum, po jego zakończeniu wciąż do niego wjeżdżają.
Huczne zapowiedzi władz, że po budowie ronda na ulicy Dworcowej ruch ciężarówek ominie centrum, spełzły na niczym. Ruch załadowanych tirów wciąż męczy bytowiaków, zwłaszcza tych mieszkających przy ulicy Dworcowej.

Nowo otwarte rondo na ulicy Dworcowej miało zmniejszyć ruch samochodów ciężarowych w mieście. Niestety, kierowcy tirów wciąż nie jeżdżą obwodnicami, które miały je łatwiej i szybciej wyprowadzić na trasy do Słupska, Gdańska czy Chojnic. Ciągle wjeżdżają do środka miasta.
- Gdy trwała budowa ronda i nie można było przez nie przejeżdżać, na naszej ulicy było spokojniej i ciszej - mówi pani Krystyna z ul. Dworcowej. - Teraz sytuacja jest taka sama jak przed remontem, zgiełk i ruch jest straszny. Najgorsze są tiry jadące od ronda, które tłuką przyczepami oraz załadowane ciężarówki.
Sami kierowcy ciężarówek również dziwią się poczynaniami władz i drogowców, którzy wprowadzając nowe zasady ruchu, nie zakazali dużym samochodom wjazdu do miasta. - W każdym większym mieście, w którym są obwodnice, ruch do centrum wjazd dla ciężarówek jest ograniczony - mówi pan Roman, kierowca ciężarowego mercedesa. - Zbliżając się do miasta od strony Słupska, Kartuz czy Kościerzyny są tablice informujące, jak wjechać do centrum. Niestety, nie ma przy tych znakach napisów, które ograniczałyby wjazd samochodów powyżej 3,5 tony.
Potwierdzają to także kierowcy aut osobowych. - Wielokrotnie widziałem ciężarówki jadące od strony Chojnic, które zamiast zjechać na ulicę Nad Borują, omijającą centrum, wjeżdżają na Dworcową i dopiero wtedy skręcają na Słupsk - mówią.
- Budowa ronda miała spowodować, że samochody ciężarowe nie będą wjeżdżały do centrum miasta. Jednak decyzja o wprowadzeniu ograniczeń, które pojazdy wjadą do miasta, zależy od władz Bytowa, a nie od nas - tłumaczy Edmund Mrówka, kierownik Zarządu Dróg Krajowych w Kościerzynie.
Jak zapewniono nas w ratuszu, decyzja taka na pewno zapadnie. - Liczymy, że do końca roku wszystko zostanie już zorganizowane i duże auta nie będą wjeżdżać do miasta, tylko będą je omijać na przykład ulicą Wolności - mówi Ludwik Lenc, wiceburmistrz Bytowa. - Niedługo, gdy rozpocznie się remont ulicy Wojska Polskiego, nie będzie można dostać się do centrum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza