Unia Europejska w rytm Młodzieży - casting
Sobotnie przesłuchanie różniło się od dwóch poprzednich - uczestnicy nie występowali przed publicznością, a wyłącznie przed jury, w prawdziwym studio nagrań.
Podczas występów przysłuchiwali im się m.in. pracownicy sceny muzycznej SOKu - Wiesław Krawczykiewicz, Andrzej Guziński i Maciej Sierosławski.
-Wyraźnie dało się zauważyć rozpiętość poziomu uczestników. Słyszeliśmy dobre głosy, takie nad którymi trzeba trochę popracować i jeszcze lepsze, którym wystarczy kilka wskazówek, co do wykonania trudniejszego utworu- mówią zgodnie wymienieni wyżej panowie.
Na pytanie, czy trafiły się przypadki beznadziejnie, z uśmiechem stwierdzają:
- Jeżeli ktoś tańczy do zupełnie innego rytmu niż piosenka, którą śpiewa, trudno jest mówić o talencie. Głównymi grzechami jest brak słuchu muzycznego i kiepskie podkłady, bo przecież podkład to połowa sukcesu - kwituje Maciej Sierosławski.
Podczas sobotnich przesłuchań uczestnicy byli oceniani przez dwie młode solistki - Karolinę Rumaczyk i Dominikę Macedońską.
- Chcemy dawać sprawiedliwe oceny, tak żeby wyłonić najlepszych. Bierzemy pod uwagę dykcję, ogólny wyraz artystyczny, tonację, dobór repertuaru i ruch sceniczny. Jeśli chodzi o dzisiejszy poziom, jest on wyrównany. Uczestnicy śpiewają dobrze - mówi Karolina Rumaczyk, dodając, że wskazówki, których udzielają mają pomóc wykonawcom, a nie zawstydzić, czy zniechęcić do prezentacji.
Dobre wrażenie zrobiła drobniutka Ada Ambroszczyk, która wykonała utwór "A w parkach jesień".
-Zaśpiewała spokojnie i czysto, nie starała się zachwycić za wszelką cenę i dlatego uważamy, że była jedną z najlepszych - ocenia Dominika Macedońska.
Kolejnym założeniem projektu, oprócz wyłonienia uczestników jest ich podział na 15 grup (8-osobowych ), z których każda będzie pracować pod okiem instruktora, w celu doskonalenie umiejętności scenicznych i wokalnych.
-Zależy nam na tworzeniu grup mieszanych, jeśli o chodzi o poziom umiejętności, po to, żeby uczestnicy mogli nauczyć się czegoś także od swoich rówieśników, nie tylko od instruktorów - tłumaczy Damian Bianga z Młodzieżowej Rady Miasta.
Warsztaty rozpoczną się już w listopadzie, będzie to cykl dziesięciu spotkań, podczas których wokaliści nauczą się poza-formalnych umiejętności tj: emisja głosu, autoprezentacja oraz praca w zespole. Ogółem w castingach wzięło około 60 osób.
-Jest to mniej niż zakładaliśmy dlatego chcemy prowadzić przesłuchania w szkołach, tak żeby wyjść naprzeciw młodym ludziom. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie każdemu odpowiadały terminy - mówi Natalia Rybak, przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta.
Wyniki castingów zostaną ogłoszone 31 października. Każdy z uczestników otrzyma e-mail od Młodzieżowej Rady Miasta z oceną swoich występów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
