Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cennik za obiekty sportowe w Słupsku do poprawki

Grzegorz Hilarecki [email protected]
Cennik za obiekty sportowe w Słupsku do poprawki Pewnie ceny na basenie się nie zmienią, tyle że będzie je podpisywał prezydent, a nie dyrektor SOSiR.
Cennik za obiekty sportowe w Słupsku do poprawki Pewnie ceny na basenie się nie zmienią, tyle że będzie je podpisywał prezydent, a nie dyrektor SOSiR. Archiwum
Wojewoda pomorski wytyka władzom Słupska naruszenie prawa w kwestii ustalania cennika korzystania z obiektów sportowych.

Chodzi o zarządzenie prezydenta Słupska z października 2014 roku, czyli jeszcze poprzedniej władzy, w sprawie ustalania cen za korzystanie z obiektów i urządzeń sportowych admnistrowanych przez Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji. W zarządzeniu zapisano, że może to, obok prezydenta, robić dyrektor SOSiR.

Tymczasem prawo jest jednoznaczne, takie kwestie powinna regulować uchwała rady miejskiej lub prezydent.

- Co ciekawe, za kadencji Macieja Kobylińskiego to prezydent ustalał ceny, teraz zaś nowy cennik we wrześniu ubiegłego roku podpisał dyrektor. Gdy to zauważyliśmy, poinformowaliśmy ratusz, że to niezgodne z prawem. Reakcji nie było, zbagatelizowano sprawę, więc postanowiliśmy zawiadomić wojewodę - tłumaczy Aleksander Jacek ze Stowarzyszenia Nasz Słupsk.

Opinia wojewody w tej sprawie jest jednoznaczna: "Organ nadzoru po analizie treści zarządzenia Prezydenta Miasta Słupska w części Uwagi do cenników za korzystanie z obiektów sportowych administrowanych przez SOSiR ust. 3 Ceny kalkulacyjne na usługi świadczone przez SOSiR ustala dyrektor na podstawie kosztów wynikających z eksploatacji obiektów i cen rynkowych zostało podjęte z istotnym naruszeniem prawa".

Stwarzyszenie Nasz Słupsk wystąpiło więc do przewodniczącej rady miejskiej o jak najszybsze przygotowanie "sugerowanych już kilkakrotnie przez nas poprawek do obowiązującej uchwały oraz jednoczesne zobowiązanie prezydenta do podjęcia czynności zabezpieczających przed dalszymi nieprawidłowościami w tym zakresie".

Zapytana przez nas wiceprezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka tłumaczy, że czekano na opinię wojewody, choć już wcześniej w ratuszu spodziewano się, jaka ona będzie.

- Już w lutym na komisjach stanie nasza propozycja zmiany prawa i mam nadzieję, że w lutym będzie przegłosowana - tłumaczy pani wiceprezydent.

Dla władz miasta z powodu tego prawa nie będzie problemów finansowych. Inaczej sprawę widzą przedstawiciele Stowarzyszenia Nasz Słupsk. Tak to napisali w piśmie do przewodniczącej rady: "Podsumowując, z przykrością musimy odnotować, iż pomimo naszych wielokrotnych prób naprawy stanu prawnego od momentu nieprawidłowo wprowadzonych zmian w cenniku, prezydent miasta, jak i podległe mu służby nie pochyliły się właściwie nad tym problemem, doprowadzając do obecnej sytuacji, w której miasto zostało narażone na wymierne straty finansowe".

Póki co nikt z wynajmujących obiekty sportowe w Słupsku nie miał uwag do obecnego cennika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza