Chodzi o zarządzenie prezydenta Słupska z października 2014 roku, czyli jeszcze poprzedniej władzy, w sprawie ustalania cen za korzystanie z obiektów i urządzeń sportowych admnistrowanych przez Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji. W zarządzeniu zapisano, że może to, obok prezydenta, robić dyrektor SOSiR.
Tymczasem prawo jest jednoznaczne, takie kwestie powinna regulować uchwała rady miejskiej lub prezydent.
- Co ciekawe, za kadencji Macieja Kobylińskiego to prezydent ustalał ceny, teraz zaś nowy cennik we wrześniu ubiegłego roku podpisał dyrektor. Gdy to zauważyliśmy, poinformowaliśmy ratusz, że to niezgodne z prawem. Reakcji nie było, zbagatelizowano sprawę, więc postanowiliśmy zawiadomić wojewodę - tłumaczy Aleksander Jacek ze Stowarzyszenia Nasz Słupsk.
Opinia wojewody w tej sprawie jest jednoznaczna: "Organ nadzoru po analizie treści zarządzenia Prezydenta Miasta Słupska w części Uwagi do cenników za korzystanie z obiektów sportowych administrowanych przez SOSiR ust. 3 Ceny kalkulacyjne na usługi świadczone przez SOSiR ustala dyrektor na podstawie kosztów wynikających z eksploatacji obiektów i cen rynkowych zostało podjęte z istotnym naruszeniem prawa".
Stwarzyszenie Nasz Słupsk wystąpiło więc do przewodniczącej rady miejskiej o jak najszybsze przygotowanie "sugerowanych już kilkakrotnie przez nas poprawek do obowiązującej uchwały oraz jednoczesne zobowiązanie prezydenta do podjęcia czynności zabezpieczających przed dalszymi nieprawidłowościami w tym zakresie".
Zapytana przez nas wiceprezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka tłumaczy, że czekano na opinię wojewody, choć już wcześniej w ratuszu spodziewano się, jaka ona będzie.
- Już w lutym na komisjach stanie nasza propozycja zmiany prawa i mam nadzieję, że w lutym będzie przegłosowana - tłumaczy pani wiceprezydent.
Dla władz miasta z powodu tego prawa nie będzie problemów finansowych. Inaczej sprawę widzą przedstawiciele Stowarzyszenia Nasz Słupsk. Tak to napisali w piśmie do przewodniczącej rady: "Podsumowując, z przykrością musimy odnotować, iż pomimo naszych wielokrotnych prób naprawy stanu prawnego od momentu nieprawidłowo wprowadzonych zmian w cenniku, prezydent miasta, jak i podległe mu służby nie pochyliły się właściwie nad tym problemem, doprowadzając do obecnej sytuacji, w której miasto zostało narażone na wymierne straty finansowe".
Póki co nikt z wynajmujących obiekty sportowe w Słupsku nie miał uwag do obecnego cennika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?