Centrum przygotowań olimpijskich w Słupsku pod znakiem zapytania

Projekt stworzenia Sportowego Centrum Przygotowań Przedolimpijskich Sportów Walki w dawnym hotelu Rowokół i przylegającej do niego hali sportowej przedstawiła Fundacja Równe Szanse i Klub Bokserski Czarni. Warunkiem powodzenia przedsięwzięcia jest zgoda rady miasta na użyczenie hali sportowej przy ul. Ogrodowej wydana na 20 lat. I tu zaczynają się schody. Wniosek zaakceptowała Komisja Budżetu, Rozwoju Gospodarczego i Promocji Miasta, ale negatywne opinie wydały Komisja Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki i Komisja Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.
Zagorzałym przeciwnikiem planów Michalczewskiego jest radny Robert Kujawski.

- Absolutnie nie zgadzam się na użyczenie hali panu Michalczewskiemu - mówi radny Kujawski. - O planach centrum usłyszeliśmy już trzy lata temu i nic się do tej pory nie zmieniło. Uważam, że pan Michalczewski chce kosztem miasta rozwinąć prywatny biznes. Założę się o lewą rękę, że w dalszym ciągu nic się w hotelu Rowokół nie będzie działo. Cały projekt jest przedziwną konstrukcją i nie znajduję żadnego uzasadnienia, żeby go popierać.

Zobacz także: Dariusz Michalczewski w roli Mikołaja (zdjęcia)

- Nie rozumiem zupełnie takiego podejścia - denerwuje się Janusz Minda, wiceprezes ds. organizacyjnych klubu Czarni, ściśle współpracujący z Michalczewskim. - Dostaliśmy negatywną odpowiedź na nasze wnioski na zasadzie nie, bo nie. Bez żadnych logicznych i merytorycznych uzasadnień. Członkowie komisji dostali szczegółowe projekty i założenia, wszystko dokładnie i bardzo jasno rozpisane. A wymaga się od nas dostarczenia tego, co już dostarczyliśmy. Wielką głupotą będzie zaprzepaszczenie takiej szansy, tym bardziej że miasto nic nie traci, w razie gdyby Michalczewskiemu powinęła się noga.

Przypomnijmy. Plany powstania w Słupsku centrum przygotowań olimpijskich dla bokserów pojawiły się w 2009 roku. Pomysłodawcą był Dariusz Michalczewski, który zainteresowany był kupnem hotelu Rowokół. Jesienią ubiegłego roku sportowiec w końcu kupił ten obiekt. Remont generalny i postawienie na nogi zdewastowanego budynku sfinansować chce m.in. z funduszu Jessica.

Zobacz także: Dariusz Michalczewski sprzedaje hotel Rowokół

"Fundacja zwróciła się z prośbą o użyczenie hali sportowej przy ulicy Ogrodowej w Słupsku dla potrzeb stworzenia Sportowego Ośrodka Przygotowań Przedolimpijskich Sportów Walki, który jest ze wspólną inicjatywą Słupskiego Klubu Bokserskiego Czarni oraz Fundacji i powstać ma do końca 2014 roku. Umowa z Miastem miałaby być zawarta na okres minimum 20 lat, co jest podyktowane wieloletnim okresem kredytowania projektu przez bank oraz warunkami wsparcia programu Jessica. W przypadku, gdy Fundacja nie uzyska środków na stworzenie wyżej omówionego ośrodka sportowego umowa użyczenia ulegnie rozwiązaniu". - czytamy w projekcie uchwały.

- Korzyści dla miasta są oczywiste - komentuje Andrzej Kaczmarczyk, wiceprezydent Słupska. - Słupsk stanie się centralnym ośrodkiem szkolenia i doskonalenia kwalifikacji trenerów pięściarstwa i szlifowania formy zawodników reprezentujących Polskę na mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich.

Jak zapewniają panowie Michalczewski i Minda, centrum będzie również pracodawcą dla co najmniej kilkunastu osób: obsługi hotelowej, masażystów, fizjoterapeutów. Przez cały rok przyjeżdżać będą do Słupska zawodnicy i trenerzy, a więc potencjalni klienci słupskich placówek handlowych i usługowych. Nie bez znaczenia jest również fakt, że w samym centrum miasta powstanie obiekt o wysokiej wartości architektonicznej. Co ważne, gospodarzem hali w dalszym ciągu pozostanie klub sportowy, który istnieje od dawna, a nie fundacja Równe Szanse.