Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarne. Kradzione może nawet zabić. Ekspedientka ratowała awanturnika

Krzysztof Piotrkowski
Fot. internet
Pijany mężczyzna awanturujący się w sklepie zaktrzusił się winogronem. Ledwo przeżył, dzięki reanimacji, którą sprawnie przeprowadziła sklepowa.

Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w sobotę wieczorem w sklepie spożywczym w Czarnem. Dwóch pijanych mężczyzn, jeden w wieku 35 lat, drugi 55 lat zakłócało spokój. Wystraszona ekspedientka wezwała policję.

- Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce kobieta reanimowała jednego z mężczyzn - mówi Alicja Ceitel z człuchowskiej policji. - Okazało się, że zabrał ze sklepowej półki winogrono, które utknęło mu w gardle i zaczął się dusić.

Policjanci wezwali pogotowie i sami zaczęli reanimować nieszczęśnika. 55-letni mężczyzna trafił do szpitala, gdzie do dziś przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej.

Gdy wyjdzie razem ze swoim kompanem odpowiedzą za zakłócanie spokoju, grozi im grzywna lub kara ograniczenia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza