Czepkowanie absolwentek i absolwentów pielęgniarstwa. Uroczystości w Uniwersytecie Pomorskim w Słupsku [ZDJĘCIA]

W tym roku czepkowanych było kilkanaście pań, które ukończyły 3-letni tok studiów licencjackich, ale w zaszczytnym gronie absolwentów znalazło się także miejsce dla kilku panów - ich wyróżniono symbolicznymi przypinkami. Przyszłe pielęgniarki i pielęgniarze złożyli także zawodową przysięgę, obiecując niesienie pomocy każdemu, bez względu na narodowość czy kolor skóry. Ślubowanie to pierwszy krok ku ich zawodowej karierze.

- To jest zakończenie ciężkiej, trzyletniej pracy wszystkich naszych absolwentów. Czepkowanie to tradycja w zawodzie pielęgniarskim kultywowana od dawien dawna. Nie wszystkie uczelnie tę tradycję kultywują, natomiast my ją podtrzymujemy. To uhonorowanie tego, przez co ci studenci przez trzy lata przechodzili – mówi Monika Waśkow, dyrektor Instytutu Nauk o Zdrowiu w Uniwersytecie Pomorskim w Słupsku. - Wszyscy absolwenci, jeśli tylko wyrażają chęć podjęcia pracy, to na pewno mają w czym wybierać. Wiem, że wśród naszych absolwentów są jednak takie osoby, które będą chciały kontynuować studia na drugim stopniu w systemie stacjonarnym – dodaje.

Na uroczystości czepkowania nie zabrakło władz uczelni, władz samorządowych i przedstawicieli instytucji związanych z systemem opieki zdrowotnej.

- Kształcenie na tym ważnym kierunku na naszej uczelni odbywa się już od ponad 20 lat. To bardzo ważny i trudy kierunek. To zawód, który wymaga empatii, wrażliwości, chęci niesienia pomocy, ale też ogromnej odwagi – odwagi do podejmowania decyzji. Jesteśmy z was bardzo dumni – zwracał się do absolwentów rektor Uniwersytetu Pomorskiego w Słupsku, Zbigniew Osadowski.

Specjalną niespodziankę dla najlepszego absolwenta przygotował Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku. Jakub Łuczak za znakomite wyniki w nauce otrzymał symboliczny czek i propozycję pracy w słupskim szpitalu. Zarząd placówki podobne wyróżnienia planuje przyznawać cyklicznie.