Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnik czuje się oszukany przez bank

Alina Konieczna [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. sxc.hu
- Bank obiecał mi nagrodę, a potem okazało się, że nic z tego - żali się Czytelnik.
- Bank obiecał mi nagrodę, a potem okazało się, że nic z tego - żali się Czytelnik.
- Bank obiecał mi nagrodę, a potem okazało się, że nic z tego - żali się Czytelnik z Koszalina. - Poczułem się nabity w butelkę.

Nasz Czytelnik mówi o sobie, że jest człowiekiem poważnym, mieszka w Koszalinie od 50 lat, od czterech lat swoje oszczędności trzyma w Getin Banku.

- Któregoś wieczoru, o godzinie 21, odebrałem telefon - opowiada. - Uprzejma pani przedstawiła się, że dzwoni z banku i że mam do odebrania nagrodę - aparat fotograficzny albo drukarkę. Ucieszyłem się, pani zaproponowała mi termin - dzień i godzinę odbioru nagrody. W wyznaczonym dniu elegancko się ubrałem i poszedłem do banku.

Na miejscu okazało się, że Czytelnik nagrodę może otrzymać, ale pod warunkiem, że założy lokatę, na którą miesięcznie będzie wpłacał 750 złotych.

- Jak tak można - denerwuje się Czytelnik. - Poczułem się oszukany, jak smarkacz. Dlaczego bank tak traktuje swoich klientów? I dlaczego dzwoni do mnie tak późno?

O wyjaśnienia poprosiliśmy rzecznika Getin Banku. Otrzymaliśmy odpowiedź pocztą e-mail. Artur Newecki napisał:

" Wykorzystywanie kontaktu telefonicznego z klientem w celu prezentacji aktualnej oferty Banku jest szeroko rozpowszechnioną praktyką na polskim rynku. Wiele osób jest zadowolonych z takiego kontaktu i decyduje się na spotkanie z naszym doradcą w celu dokładnego omówienia proponowanej oferty.

W odpowiedzi na sugestie naszym klientów wydłużyliśmy pracę Contact Center do godziny 21. Klient oczywiście zawsze może poprosić naszego pracownika o telefon w innym terminie. Pracownicy Contact Center są regularnie szkoleni i podlegają stałemu nadzorowi.

Do ich obowiązków należy rzetelne informowanie rozmówcy o prezentowanej ofercie, w tym przypadku o warunkach otrzymania nagrody. Wszystkie sygnały o ewentualnych nieprawidłowościach są natychmiast sprawdzane, a wyciągnięte wnioski służą ulepszeniu pracy naszego Contact Center. W ostatnim czasie nie otrzymaliśmy skarg mieszkańców Koszalina na pracę naszego Contact Center".

Najwyraźniej jednak nasz Czytelnik nie został rzetelnie poinformowany przez pracownicę Contact Center. Takie uwagi warto na bieżąco przekazywać dyrekcji banku, aby w przyszłości wyeliminować podobne sytuacje. Rzecznikowi dziękujemy za wyjaśnienia.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza